Odra groźniejsza niż ebola. Wzrasta liczba zgonów
Odra znowu powraca. W 2013 r. zmarło prawie 146 tys. chorych, więcej niż rok wcześniej, gdy odnotowano 122 tys. zgonów.

Tych alarmujacych informacji dostarcza nam "New England Journal of Medicine". Pismo podkreśla, że odra jest znacznie groźniejsza niż ebola.
Jeszcze do niedawna liczba zgonów z powodu odry systematycznie spadała. W 2000 r. zmarło na tę chorobę 562 tys. osób na świecie, czyli prawie pięciokrotnie więcej niż w 2012 r. Wydawało się nawet, że w niektórych regionach uda się ją całkowicie wyeliminować. W Europie miało to nastąpić już w 2015 r., dziś wiadomo, że nie będzie to możliwe.
Odra zabija więcej osób niż ebola
Zaniechano szczepień,jest więcej ofiar W Europie i USA zwiększa się zachorowalność na odrę z powodu coraz częstszych przypadków zaniechania szczepień przeciwko tej chorobie - stwierdzają autorzy raportu specjaliści Emory University School of Medicine. Według Centrum Kontroli Chorób (CDC) w Atlancie, tym roku w Stanach Zjednoczonych zachorowało na tę chorobę ponad 600 osób, najwięcej od 1994 roku.
W 2013 r. wzrost zachorowań na odrę odnotowano również w wieku krajach Europy, głównie w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Holandii, Bułgarii, Hiszpanii, Włoszech, Danii, Szwecji oraz na Litwie. Ponad 9200 przypadków odnotowano łącznie w Gruzji oraz Turcji, skąd część zakażeń mogło zostać zawleczona do krajów Unii Europejskiej.
Wszystko przez brak szczepień!
Brak odpowiedzialności wśród rodziców
Jednocześnie wzrasta liczba dorosłych przeciwnych obowiązkowych szczepieniom. Z badań socjologa Uniwersytetu Warszawskiego dr Tomasza Sobierajskiego wynika, że w naszym kraju od 10 do 12 proc. rodziców jest przeciwnych szczepieniom. Ten odsetek osób jest wciąż niewielki, ale stale się powiększa. Przed kilkoma laty jedynie 7 proc. badanych było przeciwnych szczepieniom - powiedział specjalista.
Objawy i powikłania
Odra jest bardzo zaraźliwą chorobą wieku dziecięcego. Szerzy się drogą kropelkową, głównie w tym miejscach, gdzie jest dostatecznie duża grupa osób niezaszczepionych lub tych, które utraciły już odporność. Powstają wtedy tzw. miniepidemie, które wybuchają najczęściej w tych krajach, gdzie poziom tzw. wyszczepienia ludności spada poniżej 90 proc.
Dr Grzesiowski ostrzega, że Polacy, którzy nie są odporni na odrę, mogą zakazić się podczas wyjazdu za granicę. Okres inkubacji odry trwa zwykle od 9 do 14 dni, a chory zakaża inne osoby, zanim jeszcze pojawią się pierwsze objawy choroby, takie jak ostry ból gardła nieżyt nosa i spojówek, suchy kaszel oraz stan zapalny górnych dróg oddechowych. Najpoważniejsze powikłania to zapalenie mózgu oraz bakteryjne zapalenie płuc.