Remedium na zaparcia, ale nie dla każdego. Kto nie powinien jeść śliwek?
Sezon na śliwki trwa w najlepsze. Od lata do jesieni zajadamy się świeżymi owocami, a w naszych kuchennych szafkach często lądują także zapasy suszonych owoców. Cieszą się reputacją pogromców dokuczliwych zaparć i leniwych jelit. Nie każdy jednak może pozwolić sobie na beztroskie zajadanie się owocami bez ograniczeń. Kto nie powinien jeść śliwek? Sprawdź, czy zaliczasz się do tego grona.
Zacznijmy od pozytywów. Od lipca do października możemy cieszyć się pełnią sezonu na śliwki. Właśnie w tym okresie są najsmaczniejsze i najbardziej wartościowe. Nie musimy martwić się o ich dostępność, często upolować je można także w atrakcyjnych cenach. Stanowią skarbnicę cennych witamin, składników mineralnych, antyoksydantów oraz błonnika pokarmowego. Włączenie ich do jadłospisu niesie więc szereg korzyści dla organizmu.
- Pomogą uporać się z nieregularnymi wyróżnieniami i zaparciami. Masz problem z komponowaniem diety bogatej w błonnik? Zacznij stopniowo, małymi porcjami zajadać śliwki. Nie tylko pobudzą ruchy perystaltyczne, ale też poprawią optymalne wydzielanie soków trawiennych. Sprzyjają odchudzaniu.
- Wysoka zawartość cennych przeciwutleniaczy sprawia, że jedzenie śliwek ma działanie ochronne na komórki organizmu. Wspierają neutralizację wolnych rodników, przez co pomagają zmniejszać ryzyko zachorowania na nowotwory.
- Regularne spożywanie śliwek sprzyja również układowi krążenia i może być naturalnym sposobem na obniżanie ciśnienia tętniczego krwi.
Zobacz: Masz refluks, zgagę albo pokasłujesz? Dietetyk: tych produktów nie jedz ani nie pij
Mimo wielu dobroczynnych właściwości śliwki bywają produktem niepożądanym w diecie. Kto powinien na nie uważać? Najistotniejszym przeciwwskazaniem jest zespół jelita drażliwego (IBS). Leczenie schorzenia wymaga przestrzegania precyzyjnie określonych wytycznych żywnościowych. Wiąże się ono z bólami brzucha, nudnościami, wzdęciami i innymi dolegliwościami na tle układu pokarmowego. Śliwki nie są dobrym wyborem, ponieważ w przypadku tej choroby mogą potęgować nieprzyjemne dolegliwości.
Sprawdź: Wypadanie włosów, cellulit i problemy jelitowe? Uzupełnij groźny niedobór
Jeśli po spożyciu owoców dopadła nas biegunka lub odczuwamy inne dolegliwości, możliwe, że przeholowaliśmy z ich ilością, co może być bolesne dla wrażliwego żołądka. Umiar w jedzeniu śliwek muszą zachować osoby zmagające się z wrzodami i stanami zapalnymi tego organu.
Kolejną chorobą, która wymaga dokładnej analizy produktów, które lądują na naszym talerzu, jest cukrzyca. Czy cukrzycy mogą jeść śliwki? Polskie Stowarzyszenie Diabetyków zalicza je do owoców o niskim indeksie glikemicznym, więc stosunkowo bezpiecznych. W jedzeniu trzeba jednak zachować umiar. Szacuje się, że diabetyk może pozwolić sobie na 300 gramów owoców dziennie, podzielonych na dwie lub trzy porcje. Nie powinny być to wyłącznie śliwki — dla tworzenia różnorodnej diety, dostarczającej wszystkie składniki odżywcze, należy stawiać także na inne rodzaje.
Z rezerwą trzeba podejść do śliwek suszonych w diecie cukrzyków. Choć wydają się wygodną przekąską, zawierają więcej fruktozy niż świeże owoce. Co więcej, jeśli nie przygotujemy ich samodzielnie, mogą zawierać dodatkową porcję cukru.
Źródło: diabetyk.org.pl
Polecamy:
Masz bolesne miesiączki? Przed okresem wyeliminuj z diety kilka produktów
Ustalono, kto nie powinien jeść cukinii. To warzywo może być silnie trujące