Rozgrzewa chore korzonki, leczy żylaki. Jej nazwa budzi kontrowersje
Maść końska, jak nazwa może sugerować, przeznaczona jest dla koni. Jednak nie tylko! Ten balsam z powodzeniem mogą stosować także osoby z bólami mięśni, stawów, ze stanami zapalnymi korzonków i obrzękami kończyn. Jak jednak doszło do tego, że maść dla zwierząt tak dobrze sprawdziła się u ludzi?
Maść końska gościła już w apteczkach naszych prababć i babć. Swoją nazwę zawdzięcza preparatowi o niezwykle podobnym składzie, który był i wciąż jest używany przez właścicieli koni do pielęgnacji ich zwierząt.
Był to popularny środek do leczenia mięśni i stawów koni przeciążonych pracą. Z biegiem czasu okazało się, że stosowanie maści przynosi także doskonałe efekty u ludzi, a naturalny skład balsamu zapewniał bezpieczeństwo.
Zobacz również: Maść końska - pogromca bólu w słoiczku
W składzie maści nie znajduje się nic, czego nie mogą używać zarówno zwierzęta, jak i ludzie.
- wyciąg z kasztanowca
- wyciąg z jałowca
- wyciąg z arniki
- tymianek
- mięta
- ekstrakt z szyszek chmielowych
To właśnie wyciąg z kasztanowca zapewnia walkę z obrzękami, skurczami, wpływa na lepsze krążenie krwi, działa przeciwzapalnie. Z kasztanowcem także wiąże się nazwa maści.
Kasztanowiec zwyczajny, z którego pochodzi ten wyciąg, jest także nazywany kasztanowcem końskim, a taki przydomek otrzymał niegdyś od Turków, którzy używali jego owoców jako środek wzmacniający dla koni pociągowych i jako lek na zadyszkę u koni.
Prócz zbawiennego działania wyciągu z kasztanowca, maść końska przez posiadanie w swoim składzie wyciągu z jałowca rozgrzewa, pomaga w zwalczaniu bóli i nerwobóli i pomaga w leczeniu zapalenia korzonków nerwowych. Wyciąg z arniki zaś przynosi ulgę w stłuczeniach, wykazuje właściwości przeciwzapalne podobnie jak wyciąg z szyszek chmielu, zmniejsza siniaki i krwiaki.
Dlatego też maść końska świetnie sprawdzi się przy:
- żylakach
- bólach reumatycznych stawów i kręgosłupa
- zapaleniu korzonków
- artretyzmie
- stłuczeniach
- obrzękach
- nadwyrężonych mięśniach
W sklepach i aptekach znajdziemy dwa rodzaje maści końskiej - rozgrzewającą i chłodzącą. W zależności od potrzeb i zaleceń lekarza powinniśmy zdecydować się na jedną z nich. W maści końskiej chłodzącej znajdziemy dodatkowo w składzie: miętę, mentol, eukaliptus. Mają za zadanie chłodzić chore miejsca, a dodatkowo wykazują działania:
- obkurczające
- przeciwzapalne
- przeciwobrzękowe
- znieczulające
Dodatkowo maść końska chłodząca przyniesie ulgę przy chorych żylakach, stłuczeniach, czy w stanach zapalnych mięśni i stawów.
Zazwyczaj rozgrzewająca maść końska polecana jest do leczenia:
- bólu reumatycznego
- rwy kulszowej
- rozgrzewania zimnych stóp, czy dłoni
Zobacz też: Maść z kotkiem. Pamiętasz cudowną maść z PRL-u?
Maść końską kupimy w niemal każdej aptece i w wielu drogeriach. Jest powszechnie dostępna. Ceny za koński balsam w zależności od pojemności opakowania wahają się między 10 a 40 zł.
Warto także przed jej zakupem zapoznać się z przeciwskazaniami do jej stosowania.
Maści końskiej nie powinny używać osoby z nadwrażliwością lub uczuleniem na dany składnik maści. Kiedy nie mamy pewności co do występującej u nas nadwrażliwości, czy uczulenia, warto wykonać próbę na niewielkiej powierzchni ciała, nakładając maść punktowo. Wówczas możemy zaobserwować ewentualne wystąpienie zaczerwienienia lub wysypki.