Serce dla serca
Dlaczego Światowy Dzień Serca przypada akurat we wrześniu? Datę wybrano raczej nieprzypadkowo. Po wakacyjnych wojażach wkraczamy z impetem w codzienny rytm i staramy się dogonić rzeczywistość. Serce nie lubi pośpiechu, choć lubi aktywność fizyczną. Nie setki, a tysiące osób mogłyby każdego roku uratować swoje życie, gdybyśmy nie zatrzymali się tylko na teorii. Ratunkiem i najlepszą profilaktyką chorób sercowo-naczyniowych jest praktyczne stosowanie zasady zdrowego stylu życia.
Nie chce ci się dla siebie? Zrób to dla najbliższych. Konsekwencje naszych zaniedbań ponosimy nie tylko my sami, ale również nasze rodziny. Czy troska o własne zdrowie: dobra dieta, aktywność fizyczna - dopasowana do kondycji i stanu zdrowia - a także regularne badania kontrole, to nie jest najlepsze, co możemy zrobić dla tych, na którym nam zależy? Profilaktyka jest zawsze tańsza niż leczenie. Choruje nie tylko pacjent. Konsekwencje ponoszą również jego bliscy. Mędrkowanie nie zastąpi działania - więc do dzieła!
Ciało nie pozwala ci już na sporty ekstremalne? Nic nie szkodzi. Cała sztuka to dobrać aktywność fizyczną do aktualnej kondycji. Rower, pływanie czy spacer są osiągalne niemal dla wszystkich. Szkoda czasu na szukanie wymówek. Nawet jesienna plucha nie odstraszy tych, którym naprawdę zależy na zdrowiu.
Serce noworodka - zaraz po urodzeniu ma masę zaledwie 20 gramów. U dorosłego człowieka waży niespełna pół kilograma - a wykonuje tytaniczną pracę. Co ciekawe - zaczyna swoją pracę już w dwudziestym pierwszym dniu życia płodowego, a w trakcie przeciętnego życia wykonuje aż dwa i pół miliarda uderzeń. Nie warto przysparzać mu dodatkowego obciążenia. Nasze nadprogramowe kilogramy są - z punktu widzenia serca - dodatkowymi obciążnikami na sztandze, która zmusza je do jeszcze cięższej pracy.
Co powinno się znaleźć na talerzu, aby najważniejszy mięsień w naszym organizmie odniósł z tego korzyści? Dobrze wiemy, że najzdrowszą dla serca jest dieta śródziemnomorska. Nie od dziś wiadomo, że mieszkańcy krajów śródziemnomorskich rzadziej zapadają na choroby układu krążenia, a także nowotworowe.
Produkty zbożowe z pełnego ziarna, warzywa i owoce - z naciskiem na pomidory i paprykę, a także fasola, groch, soja i orzechy powinny stać się bazą codziennego jadłospisu tych, którym zależy na sercu. Czerwone mięso, drób i jaja pojawiają się na śródziemnomorskich stołach sporadycznie - ustępują miejsca rybom i owocom morza. Podstawowym tłuszczem, z jakiego korzystają mieszkańcy krajów śródziemnomorskich jest - co oczywiste - oliwa z oliwek. My możemy ją z powodzeniem zastąpić olejem rzepakowym - tłoczonym na zimno.
To wszystko może się wydawać takie banalne. Tylu się już w kwestii troski o serce wypowiadało. Dlaczego wciąż puszczamy to mimo uszu? Potrzebna jest ci żółta, a może czerwona kartka ostrzegawcza? Styl życia jest naszym wyborem.
Ewa Koza, mamsmak.com
