Siedem powodów, dla których warto jeść często ryby

To, że ryby są zdrowe wiemy od dawna. Nasi rodzice i dziadkowie jak mantrę powtarzali nam w dzieciństwie: jedz ryby, będziesz zdrowy. Jednak, dlaczego właściwie ryby są tak zdrowe dla naszego organizmu? Po pierwsze, dlatego, że mają bogaty skład. W większości ryb znajdziemy sporo witamin, minerałów, a także wiele cennych dla naszego zdrowia wartości odżywczych, w tym kwasów tłuszczowych omega-3. Tych ostatnich najwięcej znajdziemy w łososiu, tuńczyku, makreli i śledziach. By dostarczyć organizmowi potrzebną dzienną dawkę kwasów omega-3, wystarczy zjeść jedynie 80 gramów wędzonego łososia. Jeśli chodzi o witaminy, w rybach króluje witamina D. Znajdziemy w nich również sporo selenu, jodu oraz magnezu, stąd ich doskonały wpływ na zdrowie.

Nie są tuczące, pomagają zachować zgrabną sylwetkę

Kolejny istotny powód, dla którego warto jeść ryby to ich niskokaloryczność. Większość ryb zawiera znacznie mniej kalorii niż mięso, dlatego świetnie sprawdzą się w dietach odchudzających. Przykładowo, pieczony dorsz (około 150 gramów) bez dodatku tłuszczów ma około 100 kalorii! To naprawdę niewiele, a ryba jest bardzo syta.

Oprócz witaminy D ryby bogate są również w witaminy A i E, które mają doskonały wpływ na skórę. Witamina A zapewnia jej promienny wygląd, natomiast witamina E młodość i elastyczność. W połączeniu hamują powstawanie zmarszczek i wypełniają te, które zagościły już na naszej skórze. Ryby powinny gościć w jadłospisie każdego, kto dba o swój wygląd.

Pozytywnie wpływają na układ nerwowy

Dzięki wysokiej zawartości magnezu i witamin z grupy B ryby oddziałują również pozytywnie na układ nerwowy. Przyczyniają się do tego, by prawidłowo funkcjonował, zmniejszają napięcie i poprawiają humor. Badania dowodzą, że regularne jedzenie ryb zwiększa poziom serotoniny w mózgu, która odpowiada za nasze dobre samopoczucie. Nie bez powodu nazywana jest hormonem szczęścia. Ryby warto jeść przez cały rok, jednak ich ilość powinniśmy zwiększyć w okresie jesienno-zimowym, by zmniejszyć ryzyko pojawienia się stanów przygnębienia i melancholii.

Dobroczynnie wpływają na stawy

Szweccy badacze z Karolinska Institutet dowiedli, że jedzenie tłustych ryb minimum raz w tygodniu zmniejsza ryzyko rozwoju reumatoidalnego zapalenia stawów. Ponadto, regularne spożywanie ryb wzmacnia stawy oraz kości. To kolejny ważny powód, dla którego warto sięgać po ryby.

Jedzenie ryb nie pozostaje również bez wpływu na nasz wzrok. Wysoka zawartość witaminy oraz kwasów omega-3 sprawia, że nasze oczy stają się bardziej odporne na rozwój wielu schorzeń oczu, oczywiście pod warunkiem, że jemy ryby regularnie. Ponadto, kwasy omega-3 wykazują również działanie przeciwzapalne. Jedzenie ryb może pomóc zatem w momencie, gdy choroba zdążyła się już rozwinąć.

Usprawniają pracę mózgu

Ryby mają również świetny wpływ na nasz mózg. Usprawniają jego funkcjonowanie i chronią przed takimi schorzeniami, jak demencja czy choroba Alzheimera. Trudno się dziwić, skoro tak dużo w nich wartości odżywczych.

Chronią przed alergią

Badania dowodzą również, że wprowadzenie ryb do diety malucha zmniejsza ryzyko pojawienia się u dziecka alergii w przyszłości. Uczeni twierdzą, że systematyczne spożywanie ryb przez dzieci może zapobiec rozwojowi astmy.

Ryba rybie nierówna, dlatego warto kupować je wiedząc co nieco na temat konkretnego gatunku. A jakie będą najzdrowsze? Na pewno najwięcej kwasów omega-3 znajdziemy w rybach morskich, na przykład w łososiu, makreli, tuńczyku czy sardynkach. Z ryb słodkowodnych polecamy pstrąga, ponieważ jest bogaty w wartości odżywcze i bardzo smaczny.

Jakich ryb powinniśmy unikać?

Specjaliści do spraw żywienia wyraźnie przestrzegają przed jedzeniem pangi i tilapii. Są to ryby ubogie w wartości odżywcze, a ich sposób hodowli pozostawia wiele do życzenia. Tilapia i panga zazwyczaj hodowane są w Chinach, gdzie podaje się im antybiotyki i hormony, a także przetrzymuje w zanieczyszczonych akwenach. Te informacje powinny znacznie zniechęcić do ich kupna i spożywania.