Skuteczne kuracje na przeziębienie

Zauważyłaś, że twój smyk jest osowiały, nie chce się bawić i ciągle się pokłada? W dodatku maluszek zaczął pociągać noskiem, a w nocy słyszałaś, jak kaszle? Prawdopodobnie brzdąc po prostu się zaziębił. - Jesienią infekcje nie omijają nikogo, a tym bardziej dzieci. Maluchy mają słabszą odporność niż dorośli, więc są łatwiejszym celem dla wszystkich wirusów i bakterii - wyjaśnia dr Barbara Gierowska- Bogusz, pediatra z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie.

- Choć przeziębienie zwykle nie jest groźne, bywa dla dziecka dokuczliwe. A jeśli nie będzie właściwie leczone, może doprowadzić do poważnych powikłań. Dlatego warto wiedzieć, jak łagodzić jego objawy i jak prawidłowo pielęgnować zakatarzonego i kaszlącego malucha - dodaje pediatra. Oto, co radzi nasz redakcyjny ekspert.

Pierwszym objawem przeziębienia jest zazwyczaj przezroczysta wydzielina, która kapie z nosa. Z czasem gęstnieje ona i zalega w przewodach nosowych, utrudniając dziecku oddychanie. Zakatarzonemu brzdącowi trudno pić i jeść, ma problemy ze spaniem, jest niespokojny i płaczliwy. By się nie męczył, zacznij działać.

● Zacznij od starych i sprawdzonych sposobów: przygotuj maluszkowi ciepłą kąpiel, a potem natrzyj klatkę piersiową oraz stopy brzdąca maścią rozgrzewającą (np. Pulmex baby) i połóż go do łóżka.

● Zakatarzonemu malcowi ulgę przyniosą też inhalacje. Do gorącej wody w wannie dodaj około 5 łyżek soli kuchennej lub kilka kropli olejku sosnowego i zamknij się z brzdącem w łazience, by przez kwadrans pooddychał unoszącą się parą.

● Skuteczną bronią w walce z katarem jest też maść majerankowa. Działa przeciwzapalnie i zmniejsza obrzęk błony śluzowej. Oprócz tego łagodzi podrażnioną skórę wokół nosa. Dlatego 2-3 razy dziennie smaruj nią skórę pod noskiem smyka.

● Jeśli dziecko ma zablokowany nos, aby ułatwić mu oddychanie, kilka razy dziennie możesz wpuszczać malcowi do każdej z dziurek 1-2 krople soli fizjologicznej lub aplikować wodę morską w sprayu, np. Tonimer, Marimer, Disnemar, Stérimar.

● Po konsultacji z lekarzem możesz również sięgnąć po krople do nosa dla niemowląt i dzieci, np. Nasivin, Otrivin, Oxalin. Preparaty te obkurczają błonę śluzową nosa i zmniejszają obrzęk. Dlatego mogą szybko poprawić samopoczucie brzdąca. Nie stosuj ich jednak dłużej niż 4-5 dni, ponieważ później mogą spowodować tzw. polekowy nieżyt nosa.

● Aby zapobiec zapaleniu uszu, choremu malcowi regularnie oczyszczaj nos. U najmłodszych doskonale sprawdzi się aspirator, np. Marimer, NoseFrida, Katarek. Starszego brzdąca postaraj się zachęcić do częstego wydmuchiwania wydzieliny z nosa. KIEDY DO LEKARZA: Jeśli polecone wyżej sposoby nie przyniosą poprawy, malec wciąż będzie miał katar, a wydzielina z nosa zmieni kolor na zielono- -żółty i zacznie brzydko pachnieć, koniecznie idź do pediatry.

Kaszel jest u dzieci najczęściej konsekwencją kataru, który spływając do gardła i oskrzeli, podrażnia błonę śluzową dróg oddechowych. W pierwszych dniach przeziębienia kaszel zazwyczaj jest suchy. Podczas jego napadów maluszek ciągle pokasłuje (bez odkrztuszania wydzieliny), ale te odkaszlnięcia nie przynoszą mu ulgi, tylko podrażniają gardło i prowokują do kolejnego ataku.

Po kilku dniach infekcji suchy kaszel przechodzi w mokry. Możesz wtedy usłyszeć, jak wydzielina odrywa się od dróg oddechowych dziecka. Kaszel jest naturalnym mechanizmem obronnym organizmu. Dzięki niemu dziecko pozbywa się z układu oddechowego nadmiaru wydzieliny, a wraz z nią bakterii i zarazków, które wywołują stan zapalny. Dlatego kaszlu nie należy na siłę zwalczać. Warto jednak go łagodzić, by przyspieszyć powrót smyka do zdrowia i zapobiec przerodzeniu się przeziębienia w poważniejszy stan zapalny.

Gdy kaszel jest suchy:

● Przygotuj brzdącowi inhalację (można ją robić nawet 3 razy dziennie) i układaj malucha w pozycji półsiedzącej.

● Serwuj jak najwięcej płynów, bo kaszlący brzdąc powinien bardzo dużo pić - dzięki temu jego drogi oddechowe będą nawilżone i kaszel nie będzie sprawiał dziecku bólu.

● Serwuj malcowi napar z tymianku. Taki specyfik przynosi ulgę przy suchym kaszlu. Rozrzedza bowiem zalegającą wydzielinę. Napar można podawać po 2. roku życia.

● Jeśli dolegliwości są wyjątkowo dokuczliwe, możesz też podać malcowi jeden z syropów łagodzących suchy kaszel, które dostępne są bez recepty, np. SolBaby tussi, Robitussin Junior.

Gdy kaszel jest mokry:

● Kilka razy dziennie oklepuj maluszkowi plecki. To najskuteczniejsza metoda ułatwiająca malcowi pozbycie się zalegającego w drogach oddechowych śluzu. Połóż dziecko na brzuchu na swoich kolanach - w ten sposób, aby jego główka była skierowana ku dołowi. Złóż dłoń w łódkę i delikatnie oklepuj nią malca. Zacznij od środka pleców i powoli przesuwaj dłoń w kierunku ramion. Wykonuj tę czynność przez kilka minut po obu stronach kręgosłupa. Oklepuj malca 4-5 razy dziennie. Pierwsze oklepywanie zrób po porannej pobudce, bo w nocy w drogach oddechowych gromadzi się więcej wydzieliny.

● Poza tym możesz też podawać smykowi specjalne syropy wykrztuśne, które rozrzedzają wydzielinę, np. Mucosolvan, Flegamina. Pamiętaj jednak, że tego rodzaju preparaty trzeba podać dziecku przed godz. 17. Inaczej smyk, targany atakami kaszlu, nie będzie mógł spać w nocy.

Jeśli kaszel trwa u malucha dłużej niż tydzień, brzdąc ma gorączkę, jego oddech stał się krótki i świszczący, a wydzielina, którą odkrztusza, ma brązowy lub żółtawo-zielony kolor, czym prędzej idźcie do pediatry.

Gorączka jest reakcją obronną organizmu. Jej pojawienie się oznacza, że u malucha rozwija się stan zapalny, z którym układ odpornościowy dziecka próbuje walczyć. Temperatura pomiędzy 37,3°C a 38°C to stan podgorączkowy, który nie wymaga natychmiastowych działań. Gorączka powyżej 38,5°C jest uznawana za wysoką. Trzeba ją jak najszybciej zbić, gdyż może być dla dziecka niebezpieczna i wywołać groźne dla zdrowia drgawki. U niemowląt poniżej 6. miesiąca życia od razu zastosuj lek przeciwgorączkowy. Natomiast starszemu maluszkowi możesz obniżyć gorączkę za pomocą domowych sposobów. Dopiero gdy one zawiodą - sięgnij po odpowiedni preparat. Pamiętaj też o częstym pojeniu malca, by nie odwodnił.

● Przy wysokiej temperaturze (powyżej 38,5-39°C), podaj smykowi lek przeciw gorączce. Dla dzieci od pierwszych dni życia są preparaty z paracetamolem, np. Efferalgan, Calpol (np. w postaci zawiesin i czopków). Niemowlętom, które ukończyły 3. miesiąc życia, można aplikować również leki z ibuprofenem, jak Ibufen, Nurofen (np. w syropie i czopkach).

● Aby wspomóc działanie leków, rozpalonemu malcowi warto też przykładać chłodne okłady. Włóż na kilka minut wilgotną pieluszkę do lodówki lub zmocz ją w zimnej wodzie. Przykładaj kompres do czoła albo karku maluszka, zmieniając go co 15 minut na nowy. Jeśli nóżki i stopy malca są gorące, zimną pieluszką owiń jego łydki.

● Jeśli to nie pomoże, przygotuj malcowi chłodzącą kąpiel. Wlej do wanienki wodę (nie może być zbyt zimna: powinna mieć 1-2°C mniej niż temperatura ciała maluszka). Włóż do niej termometr. W zależności od jego wskazań dolewaj ciepłej lub zimnej wody, aby uzyskać odpowiednią temperaturę. Następnie powoli zanurz malca w wanience i kąp go 5 minut.

● Zamiast wkładać brzdąca do chłodnej kąpieli, możesz przetrzeć jego ciało gąbką zmoczoną w wodzie o takiej temperaturze jak do kąpieli chłodzącej. Przecieraj gąbką ciało w kierunku środka: od dłoni do ramion, od stóp do pachwin, a na końcu tułów. Bez wycierania do sucha okryj malca i połóż do łóżka. Powtarzaj zabieg co kwadrans.

Dziecko potrzebuje pomocy lekarza w sytuacji gdy:

● maluszek ma mniej niż pół roku i temperaturę 38°C;

● dziecko nie chce pić i zauważasz u niego pierwsze symptomy odwodnienia;

● gorączce towarzyszą inne objawy, np. silny ból gardła, ucha, wymioty, biegunka

● brzdąc ma kłopoty ze swobodnym oddychaniem;

● temperatura utrzymuje się ponad trzy dni i maluch nie ma żadnych innych dolegliwości.

Zabieg ten jest pomocny przy męczącym kaszlu podczas przeziębienia, zapalenia oskrzeli i płuc. Lekarze przestrzegają jednak przed stawianiem baniek maluchom poniżej 4. roku życia. U starszych dzieci można je postawić, ale zabieg musi być skrócony do ok. 5 minut. Banki należy stawiać na dużych powierzchniach ciała (klatka piersiowa, plecy) w szeregach, w odległości co najmniej 1 cm jedna od drugiej.

Konsultacja: lek. med. Barbara Gierowska-Bogusz, pediatra z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Tekst: Magdalena Kowalska-Sokołowska