Szerokiej drogi
Podpowiadamy, jak zorganizować podróż z malcem samochodem, aby dotrzeć do celu komfortowo i bezpiecznie.
Cieszy cię perspektywa wakacyjnego wyjazdu, ale im jest on bliżej, tym częściej zastanawiasz się, jak maluch zniesie długą jazdę samochodem. Do tej pory zabierałaś wprawdzie brzdąca na przejażdżki, ale kilkugodzinna jazda autem to coś zupełnie innego. Radzimy, co powinnaś ze sobą zabrać w podróż i jak postępować, aby przebiegła ona bez komplikacji. W czasie długiej podróży będziesz musiała nakarmić malucha i go przewinąć. Może też się zdarzyć, że dziecko źle się poczuje lub zrobi sobie krzywdę. Dlatego powinnaś zabrać ze sobą w drogę:
apteczkę podróżną, a w niej: nasączone gaziki do dezynfekcji ran i otarć
(np. Leko), kompres z gazy wyjałowionej, zestaw plastrów, gencjanę, dwa bandaże zwykłe (wąski i szeroki) i elastyczny, preparat przeciwbiegunkowy (np. Smectę), leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe (np. Efferalgan), małe nożyczki;
dokumenty: dowód osobisty, książeczkę zdrowia dziecka i książeczkę ubezpieczeniową;
chusteczki nawilżane i ręczniki papierowe;
małą poduszkę, najlepiej w kształcie rogala, bo taką łatwo podeprzeć głowę;
kocyk - przyda się do przykrycia śpiącego malca;
pieluszki jednorazowe;
kosmetyki dla dziecka: krem na odparzenia, mydełko;
2-3 pieluszki tetrowe;
ubranko - jedno lżejsze, a drugie cieplejsze;
podgrzewacz do butelek, który podłącza się do gniazdka zapalniczki samochodowej;
termoopakowanie albo termos z ciepłą wodą;
jedzenie i picie dla malca: mleko w proszku, wodę niegazowaną, herbatkę, danie główne, desereki w słoiczkach i przekąski;
łyżeczkę do karmienia.
Najlepiej wyjedźcie nocą lub wczesnym rankiem. Wtedy na drodze jest mniej samochodów niż w dzień, więc nie traci się czasu na stanie w korkach ani częste wymijanie innych aut. W rezultacie ruch odbywa się płynniej, dlatego szybciej pokonujesz trasę. Podróżowanie o tej porze ma też tę zaletę, że na dworze jest jeszcze dość chłodno, a słońce nie razi tak mocno. W takich warunkach maluch chętniej śpi i mniej marudzi. Podczas jazdy samochodem dziecko powinno siedzieć w foteliku, przypięte szelkami. Nie wolno wyjmować go nawet wtedy, gdy płacze lub marudzi. Zanim ruszycie, zamontuj fotelik na tylnym siedzeniu: jeśli jest z grupy "0" lub "0+"- tyłem do kierunku jazdy, inny - przodem. Potem załóż na niego pokrowiec frotté - dziecko nie będzie się tak pociło. Aby nie zaśmiecać auta okruchami i ochronić tapicerkę przed poplamieniem (maluch może zwymiotować lub potrącić cię, gdy będziesz piła), rozłóż na siedzeniu stary kocyk. Wytrzepiesz go na postoju lub wypierzesz, gdy dojedziecie na miejsce. Potem usiądź koło smyka i zablokuj drzwi. Jeśli to ty prowadzisz samochód, przy lusterku wstecznym zamontuj panoramiczne. Dzięki niemu nie będziesz musiała odwracać się, aby zobaczyć, co porabia dziecko. Gdy malca zacznie razić słońce, przypnij do fotelika specjalny daszek albo przyczep osłonki do bocznych szyb auta. Nawet jeśli w samochodzie włączona jest klimatyzacja, co jakiś czas wietrz go. Otwieraj jedno okno, aby nie powstał przeciąg. Zrezygnuj z odświeżacza powietrza i oszczędnie używaj płynu do spryskiwacza. Wybierz taki o łagodnym zapachu. Silne wonie mogą wywołać u smyka nudności, a nawet wymioty. W trakcie podróży zrób 3-4 krótkie postoje i jeden dłuższy. Nie zatrzymuj się jednak wtedy, gdy malec smacznie śpi, nawet gdy właśnie przypada pora karmienia. Na miejsca postoju wybieraj stacje benzynowe albo parkingi, na których można skorzystać z toalety i kącika do przewijania. Podczas przerwy w jeździe wyjmij dziecko z fotelika, weź je na ręce i pospaceruj z nim. Smykowi, który już samodzielnie chodzi, pozwól kilka minut pobiegać i pobawić się. Poza tym przewiń malucha, odśwież go chusteczkami i przebierz, jeśli jest spocony. Nakarm go też i daj mu coś do picia. Jeśli nie podajesz piersi, przygotuj mieszankę lub podgrzej danie w słoiczku. Resztki pokarmu czy picia wylej albo wyrzuć.
Życzymy bezpiecznej oraz przyjemnej podróży.