Reklama

Ziemniak jak trucizna

O tej porze roku ziemniaki nie są już zbyt smaczne, po wielu miesiącach przechowywania tracą też swoje wartości odżywcze.

Stają się miękkie, pomarszczone i zaczynają kiełkować.

Te, które już wypuściły kiełki, zawierają toksyczny związek chemiczny: solaninę. Powoduje ona zatrucia pokarmowe - od niewielkich, objawiających się kolką, mdłościami, biegunką czy wymiotami, po bardzo poważne, prowadzące do drgawek, śpiączki czy niewydolności krążeniowej. Zdarzają się nawet zatrucia śmiertelne. 

Kiełkujących ziemniaków nie da się uratować - solaniny nie wypłuczemy podczas mycia, ani nie wygotujemy - najbezpieczniej je wyrzucić. 

Życie na Gorąco
Dowiedz się więcej na temat: ziemniaki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy