Amulet odpędzający nieszczęścia i choroby. Co powinno znaleźć się w bukiecie na 15 sierpnia?

15 sierpnia wierni Kościoła katolickiego obchodzą, zwane potocznie świętem Matki Boskiej Zielnej, święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. W tradycji ludowej Matka Boska, będąca jednocześnie opiekunką 15 dnia sierpnia, jest czczona jako patronka ziół, kwiatów, owoców i zbóż, której od lat, wraz z zakończeniem żniw, ofiaruje się płody rolne. Dlatego też w dzień jej święta do kościołów przynosi się bukiety kwiatów i ziół.

Co ciekawe, podobny zwyczaj wcale nie wywodzi się z chrześcijaństwa. Jego korzeni należy szukać w święcie rzymskiej bogini Diany, które obchodzono 13 sierpnia. Matka Boska Zielna czczona jest jednak przez chrześcijan już od III wieku, kiedy wierzono, że ofiarowane jej zioła posiadają wyjątkowe właściwości, chroniąc ludzi i zwierzęta przed chorobami, a w czasie niebezpieczeństwa - w tym na przykład burz - ochraniają przed piorunami.

Zobacz również: Czy 15 sierpnia jest świętem nakazanym? Kościół mówi jasno

15 sierpnia do kościołów przynosi się własnoręcznie przygotowany bukiet z kwiatów i zbóż - wszelkich plonów ziemi. Według starej tradycji bukiet na Matki Boskiej Zielnej powinien składać się z 7 lub 77 różnych ziół, zbóż i kwiatów. Cyfra siedem w Starym Testamencie uważana jest bowiem za symbol doskonałości. Ważne jest także, aby ilość roślin była nieparzysta.

Przed laty w tradycyjnych bukietach znajdowały się popularne zioła: mięta, bylica, macierzanka, piołun, chabry, kopytnik i krwawnik, a także kwiaty polne i ogrodowe. Uzupełnieniem całości były kłosy zbóż, len, makówki, konopie, a nawet warzywa i owoce: marchew, nabity na patyk ziemniak lub jabłko, gałązka z owocami wiśni czy gałązka leszczynowa z orzechami.

Zobacz również: Prognoza na nadchodzące święto. Jaka będzie pogoda 15 sierpnia?

W tradycyjnym bukiecie nie mogło zabraknąć kojarzonego z czystością i pobożnością hyzopu, który, według wierzeń, miał również pomagać na kaszel, ból gardła, gorączkę i bóle brzucha. Obok niego znajdowała się chroniąca przed piorunami oraz pomagająca leczyć choroby dróg oddechowych i pokarmowych dziewanna.

Bukiet uzupełniała symbolizująca ratunek, zbawienie i ulgę w cierpieniu szałwia, a także leczący choroby duszy i przyspieszający gojenie ran dziurawiec. Spomiędzy kwiatów wystawały nieśmiało kłosy pszenicy - symbol Maryi. Nie mogło zabraknąć również symbolizującego skromność, zmaganie ze złem oraz walkę z chorobami rumianku. Chcąc podążać za tradycją warto więc komponować swój bukiet z podobnych roślin.

Dziś bukiety zazwyczaj są nieco skromniejsze, jednak pamiętajmy, że nic nas w tej materii nie ogranicza. W niektórych regionach Polski zwyczaj przygotowywania kwiatowych kompozycji oraz ich święcenia wciąż jest silnie kultywowany. W bukiecie pojawić się mogą nawłocie, słoneczniki, hortensje, fuksje czy cynie. Szaleństwa i eksperymenty są wręcz wskazane. Nie zapomnijmy jednak o ziołach. Dodatek mięty, szałwii, tymianku, lawendy czy krwawnika jest wręcz koniecznością.

Zobacz również: "Ćwiczenia Duchowe" zachwalał Jan Paweł II. Nadal można brać w nich udział

Dawniej wierzono, że poświęcony 15 sierpnia w kościele bukiet nabiera wyjątkowych właściwości. Wraz z zakończeniem święta nie wyrzucano go więc do kosza, a trzymano w domu przez cały rok, wierząc, że ochrania mieszkańców od nieszczęść i chorób.

W tradycji ludowej bukiet z ziół i kwiatów był swoistym amuletem. Odpędzał nieszczęścia i złe moce, a wyjęte z wiązanek zioła wykorzystywano nawet do leczenia ludzi i zwierząt. Dziś również wystarczy jedynie zasuszyć kolorowy bukiet, aby cieszyć się jego obecnością przez kolejne tygodnie.

Zobacz również: W jaskini odnaleźli brakujący fragment artefaktu sprzed 35 tysięcy lat. Wprawił naukowców w konsternację