Apokalipsa Abrahama: Kościół jej nie uznaje. Co zawiera ten tekst?
Apokalipsa Abrahama to nazwa jednego z apokryfów, który nie wszedł do kanonu Starego Testamentu. Co zawiera tekst, którego ani chrześcijanie, ani żydzi nie chcą uznać za natchniony? Dziesięć znaków końca świata, to tylko jeden z wielu interesujących fragmentów.
Spis treści:
Apokalipsa Abrahama: Co to jest?
Zobacz również:
Apokalipsa Abrahama jest jednym z apokryfów Starego Testamentu. Oznacza to, że nie weszła ona do kanonu ksiąg biblijnych. Zarówno myśliciele żydowscy, jak i chrześcijańscy uznali, że nie została ona napisana z natchnienia Boga. Naukowcy określają czas powstania Apokalipsy Abrahama na przełom I i II w. n. e. Jej treść znana jest z powstałego osiem wieków później przekładu na język starocerkiewnosłowiański. Większe zainteresowanie dzieło wzbudziło dopiero w 1897 r., kiedy przetłumaczono tekst ze starosłowiańskiego na język niemiecki. Niewielu badaczy na świecie zna języki starosłowiańskie, dlatego przez wieki apokryf ten pozostawał mało znany.
Pierwotnie Apokalipsa Abrahama była spisana w języku hebrajskim (o czym świadczą używane w niej słowa, charakterystyczne dla języków semickich), natomiast przekład na starocerkiewnosłowiański dokonano na podstawie tekstu greckiego, uważanego przez wieki za zaginiony. Polski badacz, ksiądz profesor Ryszard Rubinkiewicz z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego odnalazł w bibliotece patriarchatu greko-ortodoksyjnego w Jerozolimie grecki rękopis pierwszej części apokryfu, pochodzący z XVII w.
Zobacz również: Apokryfy: Czym są te księgi?
Co zawiera Apokalipsa Abrahama?
Tekst Apokalipsy Abrahama można podzielić na dwie zasadnicze części. Pierwsza z nich ma charakter haggadyczny i opowiada o nawróceniu Abrahama na monoteizm. To opis zdarzeń, którego doprowadziły do tego, że uwierzył w Boga tak mocno, iż zdecydował się poświęcić własnego, długo wyczekiwanego syna w ofierze. Hagady stosowane są w tradycji judaistycznej, to bardzo szczegółowe opowiadania zbudowane na podstawie historii biblijnych, które zawierają też komentarze i modlitwy.
Druga część omawianego dzieła to apokalipsa w ścisłym tego słowa znaczeniu. Znalazły się w niej między innymi opisy dziesięciu znaków, które mają się pojawić przed nadejściem końca świata.
Kosmici nawrócili Abrahama?
Głośno dyskutowana, szczególnie przez zwolenników spiskowej teorii dziejów, jest szczególnie pierwsza część Apokalipsy Abrahama, która mówi o jego nawróceniu. Zwolennicy koncepcji, że cywilizacja ziemska została założona przez kosmitów, dopatrują się w niej opisów współczesnej technologii (a także bardziej rozwiniętych jej form), dokonanego przez ludzi, którzy jej nie znali, a zatem nie mieli odpowiedniego nazewnictwa, nie rozumieli jej, zatem przypisywali jej cechy nadprzyrodzone. Przykładem może być tutaj fragment mówiący:
A zdarzyło się to o zachodzie słońca, powstał dym, niczym dym z pieca. Tak więc zaniósł mnie aż do granic płomieni ognistych. Potem wznieśliśmy się, jakby za sprawą wielu wiatrów, w niebo, które było nad firmamentem.
Opis ten wielu do złudzenia przypomina obrazowe przedstawienia startu współczesnej rakiety, omówione przez człowieka, który nie rozumie, w jaki sposób działa taki pojazd. Tego typu opisów i sformułowań jest w Apokalipsie Abrahama o wiele więcej, ale to temat na oddzielny artykuł.
Nadzieja dla potępionych
W swojej Apokalipsie (księga pisana jest w pierwsze osobie, podobnie jak Apokalipsa świętego Jana) Abraham opisuje, że został zabrany na siódmy firmament, gdzie zobaczył tron i Boga, z którym rozmawiał i który ujawnił mu losy świata. Między innymi ukazał Abrahamowi obraz: po prawej stronie byli ludzie wierzący — naród wybrany, po lewej poganie. Zza obrazu wyłonił się mężczyzna, który według bożych słów zostanie zesłany przed końcem świata. Podążyła za nim część ludzi z lewej strony — nawróceni poganie, wierni po prawej stronie zachowywali się wobec niego różnie: jedni go czcili i wierzyli mu, inni go wyśmiewali, bili i upokarzali.
Bóg przedstawia Abrahamowi dziesięć znaków, które będą zwiastowały nadejście Apokalipsy.
W tych dniach przyniosę całemu ziemskiemu stworzeniu dziesięć plag poprzez zło i chorobę oraz jęk goryczy w ich duszach.
Następnie Bóg zapowiada wiek sprawiedliwości i wieczną radość dla prawych oraz zgnębienie i zniszczenie złych i okrutnych. Jednocześnie daje nadzieję na odkupienie potępionych:
"Ci, których zganiłem, gdy ujrzą, jak się cieszę z mego ludu za tych, którzy się radują, przyjmują i naprawdę do mnie wracają" (ApAbr 7, 48).
10 znaków końca świata
Apokalipsa Abrahama wymienia dziesięć plag, które mają być znakami końca świata (ApAbr 8,3 - 12):
- Smutek z powodu wielkiej potrzeby — co bywa interpretowane jako wyczerpanie się ważnego dla ludzkości surowca.
- Ogniste pożary miast.
- Pomór bydła wywołany zarazą.
- "Głód świata, ich pokolenia" - to sformułowanie bywa różnie rozumiane, jedni widzą w nim dosłowy głód, inni uważają, że "głód świata" może być symbolem odcięcia od informacji i komunikacji.
- Wśród władców zniszczenie przez trzęsienie ziemi i miecz — niekiedy pojawiają się interpretacje, że "władców" należy tu rozumieć nie tyle w kontekście ludzi, ile państw-mocarstw, które będą borykać się z katastrofami naturalnymi i wojnami.
- Częste gradobicia i obfite opady śniegu.
- "Dzikie zwierzęta będą ich grobem".
- Zniszczenie będą powodować pojawiające się na przemian zaraza i głód.
- Plaga dziewiąta to ścięcie mieczem i ucieczka w niebezpieczeństwie — czyżby miały to być wojny i uchodźstwo?
- Grzmoty, głosy i niszczące trzęsienia ziemi.
"I wtedy zabrzmię w trąbie z powietrza, i poślę mego Wybrańca, mając w sobie jedną miarę całej mojej mocy, i przywoła mój lud upokorzony przez pogan" (ApAbr 8,13).