Biedronka wchodzi z nową promocją, klienci łapią się za głowy. "Tyle lat czekałam"

Biedronka często organizuje różnego rodzaju promocje dla swoich klientów. Niedawno ogłoszona oferta wzbudziła jednak spore kontrowersje. Internauci nie zostawili na niej suchej nitki, podkreślając, że jest niezwykle skomplikowana.

Najnowsza promocja Biedronki wzbudziła sporo kontrowersji
Najnowsza promocja Biedronki wzbudziła sporo kontrowersji123RF/PICSEL

Skomplikowane promocje sieci sklepów spożywczych

Sieci sklepów spożywczych prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowszych promocji, aby przyciągnąć do siebie jak najwięcej klientów, a także zostawić w tyle swoją konkurencję. To sprawia, że ich oferty stają się często skomplikowane i żeby faktycznie oszczędzić, trzeba spełnić szereg warunków.

Niedawno ogłoszona promocja w sieci sklepów Biedronka wywołała spore kontrowersje wśród internautów. Jest bowiem bardzo skomplikowana i w pierwszej chwili naprawdę trudno zrozumieć wszystkie jej założenia.

Najnowsza promocja Biedronki wywołała kontrowersje

Oferta Biedronki skierowana jest do klientów, którzy zrobią zakupy za minimum 500 złotych. Wszystkie osoby spełniające ten warunek dostaną pięć voucherów na 100 złotych każdy. W tym miejscu jednak pojawiają się schody.

Vouchery można bowiem wykorzystać tylko na zakupy za minimum 249 złotych. Kluczowy jest jednak termin - bony będą aktywne od lipca do grudnia, ale z wyłączeniem września i tylko w kilku dniach tych miesięcy.

Internauci nie zostawili suchej nitki na nowej promocji. W komentarzach pod różnymi postami w tym temacie przeważają głosy oburzenia. Pojawiają się również liczne żarty:

Oblicz masę Słońca
I w dodatku w godzinach 7.59 - 8.00
Tyle lat czekałam aż wzór skróconego mnożenia przyda mi się w codziennym życiu
Kobieta za kierownicą ciężarówki. Brigitte kocha ten zawódDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas