Choroba kotów. Ludzie masowo wykupują z aptek jeden produkt. Eksperci alarmują

Tajemnicza choroba sieje spustoszenie wśród domowych kotów. Kolejne badania potwierdzają, że do śmierci zwierzaków przyczynił się obecny w ich organizmach wirus grypy ptaków H5N1, co stawia na równe nogi właścicieli milusińskich. Wielu szybko dostosowało się do zaleceń weterynarzy, a z aptek zaczął masowo znikać popularny produkt. Eksperci apelują: zachowajmy spokój.

Ptasia grypa u kotów. Ludzie masowo wykupują jeden produkt. Eksperci alarmują
Ptasia grypa u kotów. Ludzie masowo wykupują jeden produkt. Eksperci alarmują123RF/PICSEL

Koci wirus 2023. Eksperci alarmują

Niepokojące informacje na temat gwałtownych zgonów wśród domowych, zupełnie zdrowych dotąd kotów zaczęły pojawiać się w mediach społecznościowych przed kilkoma dniami. Właściciele starali się przestrzec innych, jednak przez dłuższy czas wszystko opierało się na niepotwierdzonych hipotezach. Wkrótce głos zabrał Główny Inspektorat Weterynarii.

"Dostępne są wyniki kolejnych przebadanych próbek pobranych od kotów z Lublina oraz Poznania. Do 26 czerwca do godz. 11:00 przebadano 11 próbek w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach, z czego 9 dało wynik dodatni w kierunku grypy H5N1" - napisano w komunikacie Głównego Inspektoratu Weterynarii.

Ptasia grypa u kotów: zalecenia dla właścicieli
Ptasia grypa u kotów: zalecenia dla właścicieli123RF/PICSEL

Ptasia grypa u kotów: zalecenia dla właścicieli

H5N1 jest szczepem wirusa ptasiej grypy, który przenoszony jest przez żywe ptactwo. Specjalistom nie udało się jednak dotąd ustalić źródła zakażenia. Weterynarze pospieszyli natomiast z zaleceniami dla właścicieli kotów, a ci niemal natychmiast, w obawie o zdrowie swoich zwierzaków, zaczęli się do nich dostosowywać.

Specjaliści nakazują między innymi niewypuszczanie kotów na spacer, balkon, taras lub parapet, niekarmienie ich surowym mięsem, dokładne mycie rąk, a także dezynfekcję butów każdorazowo po powrocie do domu. Niebezpieczne patogeny możemy bowiem wnosić do domu wraz z błotem, które może zawierać odchody innych kotów, gryzoni czy ptaków.

Popularny produkt masowo znika z aptek

Te przykazania szybko nakręciły właścicieli kotów, a z aptek zaczęły masowo znikać środki do dezynfekcji. Portal trojmiasto.wyborcza.pl donosi, że w aptekach w Trójmieście trudno o znalezienie tego produktu. "Trzy apteki i żadnego płynu dezynfekującego nie było. Kociarze wszystko wymietli" - donosiła w rozmowie z serwisem jedna z klientek.

Eksperci apelują jednak o zachowanie spokoju. Bądźmy uważni i dokładnie przyglądajmy się zachowaniom zwierzaka, jednak nie panikujmy. Co powinno zaniepokoić nas w zachowaniu kota? Na objawy zakażenia ptasią grypą wskazywać mogą:

  • otępienie,
  • sztywność kończyn,
  • duszność,
  • rozszerzone, niereagujące na światło źrenice,
  • drgawki,
  • ataki padaczkowe.

Zauważając te objawy u swojego kota należy niezwłocznie skontaktować się z weterynarzem. Specjaliści podkreślają jednak, aby odpuścić sobie wszelkie próby leczenia kota na własną rękę. Zwierzakom nie wolno przede wszystkim podawać przeznaczonych dla ludzi leków. Te mogą im jeszcze mocniej zaszkodzić.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas