Cierpi na obrzęk limfatyczny. Dziś pomaga kobietom z tym schorzeniem

​Jennifer od wielu lat zmaga się z obrzękiem limfatycznym i lipidowym nóg. Dawniej wstydziła się tego, jak wygląda, i była zmuszana do noszenia bielizny modelującej. Dziś odważnie opowiada o swojej chorobie. Prowadząc Instagrama - ma nadzieję, że inne młode kobiety z tą chorobą zobaczą jej posty i będą wiedziały, że nie są same.

Jennifer cierpi na obrzęk limfatyczny i lipidowy
Jennifer cierpi na obrzęk limfatyczny i lipidowymediadrumworld.com/@plussize_and/Media Drum/East NewsEast News

Jennifer Williams (46 l.) jest asystentką administracyjną z Los Angeles w Kalifornii. Mimo że jej życie jeszcze niedawno przypominało koszmar, dziś ma ponad 142 tysiące fanów na Instagramie, z którymi dzieli się swoimi przeżyciami i wspiera.

Kobieta walczy z obrzękiem limfatycznym i lipidowym

Zaczęła walczyć ze swoją wagą już w wieku 12 lat. Nigdy nie była w stanie znaleźć ubrań w zwykłych sklepach. Została zmuszona do noszenia bielizny modelującej pod szkolnym mundurkiem, aby ukryć swoją figurę. Jennifer wspomina, że odkąd była nastolatką, jej nogi były wyjątkowo duże, więc w 2020 roku, kiedy oficjalnie zdiagnozowano u niej obrzęk lipidowy, nie była zaskoczona. Była jednak zszokowana otrzymaniem diagnozy obrzęku limfatycznego, przewlekłego zaburzenia układu limfatycznego

Lipoedema powoduje nieprawidłowe nagromadzenie się guzków tłuszczu w kończynach chorego, podczas gdy obrzęk limfatyczny jest związany z obrzękiem kończyn, co prowadzi do większych nóg Jennifer. Dla kobiety stan ten ma duży wpływ na jej codzienne życie. Jej nogi są zbyt ciężkie, aby wygodnie chodzić na długich dystansach, a nie może już biegać - jest to coś, co chciałaby zrobić.

Jennifer musi nosić specjalną bieliznę
Jennifer musi nosić specjalną bieliznęmediadrumworld.com/@plussize_and/Media Drum/East NewsEast News

Operacja jest jedynym rozwiązaniem

Po postawieniu diagnozy Jennifer zaczęła nosić odzież uciskową, aby pomóc kontrolować obrzęk. Przeszła też testy wrażliwości na pokarm, aby spróbować dostosować dietę, dzięki której będzie mogła uniknąć stanów zapalnych. Niestety - ze względu na to, jak długo cierpiała z powodu tych schorzeń, jej lipodemia osiągnęła etap, w którym operacja jest dla niej jedyną opcją. Pomimo konieczności medycznej, firma ubezpieczeniowa Jennifer w USA nie pokryje jej leczenia, ponieważ jej operacja jest uważana za kosmetyczną - szacuje się, że kosztuje ona ponad 258 tysięcy złotych.

Jennifer walczy teraz o podniesienie świadomości na temat obrzęku lipidowego i limfatycznego, aby pokazać innym kobietom, że nie są same. Swoje niewyedytowane zdjęcia zamieszcza na Instagramie.

"Na zdrowie": Figi są nie tylko przysmakiem. Dostarczają cennych składnikówInteria.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas