Co mają wspólnego wydatki na ślub i wesele z zakupami dla dzieci?

Ślub i wesele to zawsze szok dla narzeczonych. Poznawczy. Oboje nagle muszą sprostać zamówieniom, jakich żadna domówka od nich nie wymagała. Presja rodziny, presja znajomych, ich własne marzenia, jejku, jak to ogarnąć!

- Dla wielu par każdy grosz jest na wagę złota, zwłaszcza teraz, kiedy ścigamy się z inflacją - mówi Karolina Dokić-Pietuszko z portalu-katalogu ślubnego PlanujemyWesele - dlatego warto dokładnie przyjrzeć się nie tyle zamówieniom, co w pierwszej kolejności swoim pragnieniom.

Czas pandemii dla wielu z nas był szokiem: tylko tyle do życia mi potrzeba?!

Jednych nauczył, że nie potrzeba wiele, w innych wzbudził tęsknotę za tym, aby naprawdę zaszaleć. Nie ma w tym nic niewłaściwego, wręcz przeciwnie, ale może warto bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, zastanowić się nad przeznaczeniem większych kwot pieniędzy?

- Ślub i wesele to wyjątkowe wydarzenie w życiu każdej rodziny. Przyjęło się myśleć, że choć nas nie stać, wyprawimy dzieciom wesele, które będą pamiętały do końca życia - mówi Dokić-Pietuszko. - Warto zastanowić się nad każdym elementem wesela, za który jako rodziny płacimy - podpowiada.

Są koszty, które bezwzględnie ponieść trzeba. Wynajem sali, suknia, garnitur, kwiaty. Urzędy. Ale to najmniej nas dziś interesuje. Zacznijmy od początku: zaproszenia. Czy aby na pewno warto je drukować na złoconym czy tłoczonym ręcznie papierze?

- Zaproszenia zawsze są bardzo miłym gestem wobec gości, których na swoją uroczystość zapraszamy - mówi Karolina Dokić-Pietuszko. - Ale zawsze warto zastanowić się, czy aby na pewno to papierowe jest konieczne.

Dziś lepiej sprawdza się filmik, albo filmiki nagrane inaczej dla brata męża, siostry przyszłej żony, cioć i wujków. Ucieszą się bardziej, widząc was na żywo, niż z zaproszenia, które i tak wyląduje w koszu. Najczęściej przepłacamy także w menu. Zbyt obfite posiłki, zbyt wiele posiłków (bo przecież od nas nikt nie wyjdzie głodny), zbyt hojne desery. Ile jesteście w stanie zjeść w czasie jednego popołudnia i wieczora?

Jak wspomnieliśmy na początku artykułu, decyzje w zakupach ślubnych mają wiele wspólnego z dylematami, a raczej pokusami, na które narażeni są rodzice - szczególnie małych dzieci. Wiadomo, że dla nich chcą wszystkiego najlepszej jakości, najnowszego technologicznie i najbardziej wspierającego rozwój i sprawiającego radość.

Przy organizacji swojego ślubu i wesela (a jeszcze bardziej własnych dzieci!) trudno o brak entuzjazmu. Co prawda długi czas przygotowań może dać okazję do przemyśleń, ale emocji drastycznie nie ochłodzi. Odpowiedzią na zbytnią rozrzutność i zbędne zaopatrywanie się w akcesoria, dodatki, ekstra usługi świetnie działają tabelki. W excelu, w zeszycie, byle nie w samej głowie!

Wymarzona, jedyna taka, szyta na miarę. Otóż nie. Ile sukien ślubnych zżarły mole na strychach i w pawlaczach?!

- Jest na rynku mnóstwo firm na wybitnym poziomie, które wypożyczają suknie ślubne - podpowiada nasza ekspertka z katalogu-portalu ślubnego PlanujemyWesele. - Wystarczy dobrze poszukać. Podobnie jest z garniturami, smokingami, z menu i obsługą wesela. Dobre poszukiwania i porównywanie ofert to podstawa. Należy też pamiętać o spójności, na przykład w dekoracjach. Może lepiej będzie powierzyć całość oprawy wesela specjalistom, zamiast wydać ostatecznie fortunę na dekoracje, gadżety i drobiazgi, które nie pozwolą na stworzenie konkretnego stylu wesela.

Wszystko, co mamy na sobie w dniu ślubu, musi być najpiękniejsze, oprawa musi być wspaniała, nie kwestionujemy tego, ale mając przynajmniej rok na przygotowania, skorzystajmy z doświadczenia zaufanych przyjaciół i polecanych przez nich profesjonalistów.

Zobacz również: 

Jak szukać sali na wesele? Na co zwrócić uwagę?

Pięć błędów, których nie chcesz popełnić zapraszając gości na ślub i wesele