Czereśnie osiągają niebotyczne ceny. Czy będzie taniej?
Dwie sąsiadki spotykają się na klatce schodowej w swoim bloku, rozmowa schodzi na czereśnie i ich cenę. Kobiety wymieniają się informacjami i okazuje się, że rozbieżności między cenami czereśni są olbrzymie. Ile kosztuję kilogram tych letnich owoców? Czy warto już po nie sięgnąć? Jakie będą ceny czereśni w sezonie?
Ceny czereśni wahają się od 30 do 65 złotych za kilogram
Osiedlowy stragan z warzywami i owocami na jednym z krakowskich osiedli. Już z daleka można dostrzec na nim kopiec ciemnej czerwieni. Leżą tam dorodne i błyszczące, przekonując, że po rozgryzieniu podniebienie zaleje fala słodkiego soku. Prezentują się wspaniale i zachęcają do zakupu. Jednak podchodząc bliżej, można dostrzec niewielką karteczkę z ceną, widnieje na niej napis - 65 złotych.
Cena czereśni może zwalić z nóg, szczególnie jeśli porówna się ją z kosztem owoców w dużej francuskiej sieci hipermarketów. Gdzie, choć nie są tak ciemnoczerwone, a lekko żółtawe, to jednak kosztują niemal o połowę mniej, bo kartka z ceną głosi, że za kilogram trzeba zapłacić jedynie 30 złotych.
Skąd ta rozbieżność?
Sprzedawczyni ze straganu z owocami zapytana o dużą rozbieżność między cenami czereśni odpowiada, że owoce z hipermarketów pochodzą z Serbii i są niesmaczne, więc szkoda wydawać na nie pieniędzy.
Aleksandra, która skusiła się na garść czereśni (garść, bo ich cena sprawia, że rosną one do rangi towaru luksusowego) jest bardzo zadowolona ze swojej decyzji:
To było najlepiej wydane 10 złotych w tym tygodniu. Czereśnie są wyborne, smakują dzieciństwem i latem.
Sezon na czereśnie dopiero się rozpoczyna i zarówno na straganach, jak i w hipermarketach spotkać można przede wszystkim czereśnie importowane. Polscy sadownicy podkreślają, że zimna wiosna w tym roku opóźniła kwitnienie drzew, a to oznacza, że sezon zacznie się później niż zwykle. Eksperci prognozują, że za polskie czereśnie w czerwcu i lipcu płacić będziemy 25 - 30 złotych za kilogram.
Zobacz również: Wydano ostrzeżenie dla konsumentów. Uwaga na jaja z salmonellą
Najnowsze dane GUS jest drożej niż w kwietniu
Wczoraj na stronie Głównego Urzędu Statystycznego pojawiły się najnowsze “szybkie szacunki" cen towarów i usług konsumpcyjnych. Wynika z nich, że żywność i napoje bezalkoholowe zdrożały w stosunku do maja zeszłego roku o 18,9 proc. Ceny jedzenia wzrosły również w stosunku do ubiegłego miesiąca, tutaj podwyżka jest już mniej spektakularna, bo wynosi 0,6 proc., ale nadal oznacza to, że statystycznie płacimy więcej za żywność.