Czerwień na mapach pogodowych. Nadchodzi pierwsza fala ciepła!
Jak donoszą brytyjskie media, już niedługo Wielką Brytanię czeka "minifala" upałów. Ta nagła zmiana pogody dotyczyć będzie także Polski i możliwe, że w najbliższych dniach padnie w końcu 30 st. C.
Zarówno kwiecień jak i pierwsze dni maja nie rozpieszczały Polaków. Choć tegoroczna majówka była cieplejsza i bardziej pogodna od tej z 2021 roku, to spragnieni ciepła i słońca, czekaliśmy jednak na wyższe temperatury. Możliwe jednak, że ostatnie, chłodniejsze tygodnie zostaną nam wynagrodzone, bo z informacji podanych przez brytyjskie media wynika, że już niedługo do Polski dotrze długo wyczekiwana fala ciepła.
Zobacz również: Gdzie w Polsce może zatrząść się ziemia? Zagrożone tereny!
Czerwień na mapach pogodowych. Czekają nas pierwsze upały?
Zobacz również:
Wszystko wskazuje na to, że zaczynający się właśnie weekend będzie jeszcze chłodniejszy, ale już w środę temperatura znacznie podskoczy i w czwartek oraz w piątek (12 i 13 maja) możemy spodziewać się temperatur sięgających nawet 26-28 st. C. Brytyjskie media przekonują jednak, że może paść nawet 30 st. C!
Ten weekend będzie jeszcze dość nieprzewidywalny i choć temperatura sięgać będzie około 20-21 st. C., to musimy się liczyć z przelotnymi opadami i zachmurzeniem. Na szczęście jednak na kolejne opady będziemy musieli poczekać aż do 19 maja. Wszystko wskazuje więc na to, że choć wiosna mocno się ociągała, to lato przyjdzie szybciej, niż myśleliśmy!
Aktualny rekord temperatury maksymalnej w maju w Polsce padł w Nowym Tomyślu, gdzie zanotowano 36,2 st. C. To jednak rekord nieoficjalny, bo nie znamy dokładnej daty. Oficjalny rekord wynosi 35,7 st. C. i zanotowano go w Zielonej Górze i Lublinie - pochodzi z 28 maja 1892 i 1958 roku. Rekord minimalnej temperatury w maju wynosi -9 st. C. i pochodzi z miejscowości Poraj koło Lęborka. W tym przypadku również nie jest znana dokładna data.
***
Zobacz również: