Dodatek węglowy. O czym koniecznie pamiętać, by go nie stracić
Program rządowych dopłat dla gospodarstw ogrzewających się węglem i jego pochodnymi budzi sporo emocji. Jakie "haczyki" znalazły się w przepisach? Na co trzeba uważać, by otrzymać dopłatę i nie mieć kłopotów?
Dodatek węglowy to popularna nazwa jednorazowej dopłaty, jaką rząd przygotował dla części obywateli. Na taką pomoc finansową będą mogły liczyć te osoby, których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe - zasilane węglem kamiennym, brykietem lub pelletem węglowym.
Dopłaty związane są z rosnącymi cenami opału. A ceny, nie tylko węgla, szybują w górę w związku z inflacją, wahaniami na rynku paliw, agresją Rosji na Ukrainę i niepewną sytuacją na całym świecie.
Co zrobić, by otrzymać dodatek?
O wypłatę tego świadczenia należy się starać, gdyż nie jest ono realizowane automatycznie. Niedługo powinniśmy poznać wzór dokumentacji i formularzy, które będzie trzeba złożyć w urzędzie gminy, by je otrzymać.
Dopłata węglowa przypisana jest do budynku, a nie do jego mieszkańców. Oznacza to, że jeżeli w danym budynku mieszka nawet kilka rodzin, to dopłata będzie tylko jedna. W wypadku, gdyby kilka osób zameldowanych pod jednym adresem złożyło wnioski o wypłatę, zostanie ona zrealizowana na konto osoby, która złożyła dokumenty najwcześniej.
Zobacz również: Ceny tych produktów rosną w oczach. Jak kupować, by było taniej?
Wnioski należy składać do 30 listopada 2022 roku. Jeżeli przegapimy ten termin, to prawo do dopłaty przepada.
Od tej dopłaty nie musimy odprowadzać podatku dochodowego, a jego wysokość jest stała, wynosi 3 tys. złotych, niezależnie od naszej sytuacji finansowej i dochodów.
Przysługuje on osobom, których główne źródło ogrzewania korzysta z opału o co najmniej 85% zawartości węgla kamiennego. Nie mogą więc starać się o niego osoby, które opalają się na przykład pelletem drzewnym. Nie otrzymają go również osoby, które ogrzewają swoje domy gazem, prądem lub korzystają z ciepła sieciowego.
Na koniec ciekawostka. Wbrew swojej nazwie dodatek węglowy wcale nie musi zostać przeznaczony na zakup węgla lub innego opału. To, na co wydamy tę kwotę, zależy od nas.
Zobacz również: Sklepy zabezpieczają masło przed kradzieżą!