Donna D’Errico zachwyca w podkreślającej kształty sukience
Donna D’Errico, modelka i aktorka, znana głównie z serialu "Słoneczny patrol" opublikowała na Instagramie nową fotkę i zachwyciła fanów. 55-latka zaprezentowała się w niebieskiej, obcisłej kreaci, która podkreśliła jej perfekcyjną figurę. Robi wrażenie?

Zobacz również:
- Tori Spelling świętowała urodziny i 25. rocznicę ślubu z przyjacielem. Zaskoczyli nawet fanów
- Pamela Anderson w nowej sesji zdjęciowej. Postawiła na zawsze modny dżins
- Paulina Sykut-Jeżyna na konferencji Polsatu. Patrzcie tylko na buty. Alternatywa dla szpilek
- Katarzyna Butowtt: Najpiękniejsza modelka lat 70. wraca na wybieg. W PRL-u zagrała w ponad stu reklamach
Donna D’Errico to aktorka i modelka, której popularność przyniósł serial "Słoneczny patrol". Gwiazda zadebiutowała w nim w 1996 roku i przez dwa lata wcielała się w rolę pięknej ratowniczki i modelki Playboy'a - Donny Marco. Po odejściu z serialu aktorka wystąpiła jeszcze w kilku filmach, ostatni raz na wielkim ekranie mogliśmy ją podziwiać w 2022 roku - wystąpiła wtedy w produkcji "Frank i Penelope".
Prywatnie Donna była przez 11 lat żoną muzyka grupy Motley Crue - Nikkiego Sixxa. Para rozwiodła się jednak w 2007 roku. Mają dorosłą córkę, aktorka wychowuje również adoptowanego syna.
W ostatnich latach Donna skupiała się głównie na działalności w sieci - na Instagramie obserwuje ją już ponad 2,3 miliona fanów, a ona chętnie dzieli się tam z nimi zdjęciami i filmikami zarówno z zawodowego jak i prywatnego życia. W czwartek opublikowała nową fotkę w obcisłej, niebieskiej sukni i ponownie zachwyciła fanów.
Donna D'Errico zachwyca figurą w obcisłej kreacji
Donna D’Errico podzieliła się z fanami nową fotką, na której zapozowała w niebieskiej, obcisłej sukni na ramiączkach, która doskonale podkreśliła jej perfekcyjną figurę.
Czekam aż neony powrócą
- napisała pod fotką, a fani natychmiast zasypali ją komplementami:
- "Nie potrzebujesz neonów, lśniesz", "Jesteś perfekcyjna Donna", "Ależ niesamowita kobieta", "Absolutnie idealna Donna", "Królowa Donna" - piszą.
Wam też podoba się Donna w takiej odsłonie?