Grasica, czyli zanikający narząd, o którym niewiele osób wie
Oprac.: Łukasz Piątek
Niewiele osób o nim słyszało, a być może jeszcze mniej zdaje sobie sprawę, że jego przerost może powodować groźną chorobę. Grasica, bo o nim właśnie mowa, to narząd wchodzący w skład układu limfatycznego. Co ciekawe – gruczoł ten po okresie dojrzewania zaczyna zanikać.
Czym jest grasica?
Grasica to główny gruczoł limfoidalny, umiejscowiony w przednio-górnym śródpiersiu, tuż za mostkiem. Grasica jest narządem niezbędnym do rozwoju prawidłowej odporności organizmu. W przeciwieństwie do innych narządów limfatycznych grasica powstaje z endodermy i mezodermy.
Komórki grasicy wędrują do obwodowych tkanek limfatycznych i zasiedlają je. Po tym procesie układ chłonny może funkcjonować nawet po usunięciu grasicy.
Grasica powiększa się do drugiego roku życia i pozostaje wykształcona do okresu dojrzewania, a następnie pod wpływem hormonów płciowych pojawiających się w krwiobiegu w okresie dojrzewania zaczyna zanikać. U osób po 60. roku życia masa grasicy może być nawet mniejsza niż 0,5 g.
Grecy uważali, że grasica jest miejscem, gdzie bytuje dusza. Co ciekawe, jeszcze do 1961 roku nie było pewności, jaką rolę w organizmie spełnia ten narząd. To właśnie wtedy australijski lekarz Jaquez Miller odkrył, że grasica jest niezbędna do powstawania limfocytów T.
U dzieci grasica może być widoczna na zdjęciach rentgenowskich, z kolei u dorosłych trudno ją dostrzec nawet po otwarciu klatki piersiowej.
Zdarzają się przypadki, gdy grasica zamiast zanikać - patologicznie się rozrasta. Wówczas przerostowi grasicy może towarzyszyć miastenia. Może również dojść do rozwoju grasiczaka, czyli rzadkiego nowotworu. W przypadku grasiczaka najczęstszym zespołem paraneoplastycznym jest właśnie wspomniana miastenia.
Warto wiedzieć: Stan włosów może zdradzać obecność chorób w naszym ciele
Czym jest miastenia?
Miastenia jest przewlekłą, nabytą autoimmunologiczną chorobą, charakteryzującą się szybkim męczeniem i osłabieniem mięśni szkieletowych. Choroba objawia się m.in. opadaniem powiek i głowy, zaburzeniami widzenia, osłabieniem siły mięśniowej rąk i nóg, niewyraźną mową, problemami z gryzieniem i połykaniem pokarmów i zaburzeniami oddychania.
Na miastenię o wiele częściej chorują kobiety niż mężczyźni, a dysfunkcja rozwijają się u nich w wieku 20-35 lat. Mężczyźni chorują w wieku około 60-70 lat.
Miastenia jest chorobą autoimmunologiczną, dlatego dochodzi do produkowania przez organizm własnych przeciwciał, które niszczą receptory dla przekaźnika, jakim jest acetylocholina. W Polsce na miastenię cierpi około 5 tys. osób.
Miastenia - jak leczyć?
Jeśli po wykonaniu diagnostyki u pacjenta zostanie stwierdzony grasiczak, wówczas zachodzi potrzeba operacyjnego usunięcia grasicy. W przypadku miastenii wdraża się leczenie farmakologiczne polegające na podawaniu leków będących inhibitorami cholinoesterazy i leków immunosupresyjnych.
Czasami stosuje się również plazmaferezę oraz dożylne wlewy immunoglobulin.