Hotelowe konflikty. Wieczna epopeja wzajemnych zarzutów

Zarówno goście, jak i pracownicy hotelu mogliby napisać całą epopeję o tym, co nie podoba im się w zachowaniu tych drugich. Każdy, kto choć raz pracował w hotelarstwie, wie, że goście potrafią być niezwykle wymagający, a ich oczekiwania nierzadko sięgają granic absurdu. Z drugiej strony, goście mają swoje własne historie o nieuprzejmej obsłudze, długim czasie oczekiwania i różnych nieprzyjemnościach, które spotkały ich podczas pobytu.

W pracy w hotelu zaskakujące sytuacje to codzienność
W pracy w hotelu zaskakujące sytuacje to codzienność 123RF/PICSEL

Z perspektywy pracowników hotelu, jednym z najczęstszych zarzutów jest brak szacunku ze strony gości. Wielu klientów traktuje personel z góry, nie zważając na to, że są to ludzie ciężko pracujący, aby zapewnić im jak najlepszy pobyt.

Szanujmy się

Niewybredne komentarze, brak cierpliwości i podstawowej uprzejmości to tylko niektóre z problemów, z którymi muszą się mierzyć pracownicy. Do tego dochodzą sytuacje, w których goście są nierealistycznie wymagający - oczekują, że każde ich życzenie zostanie spełnione natychmiast, niezależnie od pory dnia czy nocy.

— Goście mają prawo narzekać na naszą pracę, a nas obowiązuje dyskrecja i często musimy robić dobrą minę do złej gry — mówi Teresa, pokojówka w jednym z pięciogwiazdkowych hoteli nad polskim morzem.

— Często zapominają umieścić na klamce zawieszki “Nie przeszkadzać" i są zdziwieni, gdy rano wchodzę do pokoju. Zdarza się, że są jeszcze w łóżku, a nie każdy lubi spać w piżamie, więc są skrępowani. Ale nie wszyscy — ostatnio jeden z gości, najwyraźniej po nocnej imprezie zażądał ode mnie wody. Nie zadzwonił po room service, gdyż prawdopodobnie nawet nie wiedział, gdzie się znajduje — opowiada Teresa.

Zaskakujące sytuacje to codzienność

— Ale zaskakujące sytuacje to nasz chleb powszedni. Są po prostu wpisane w nasz zawód. Kto chce pracować w hotelu, ten musi wiedzieć, że rozwiązywanie problemów to hotelowa codzienność. Przykładowo otwieram pokój, a tam góra śmieci, jakby ktoś mieszkał tu co najmniej dwa tygodnie, a pobyt trwał naprawdę tylko dwa dni. Muszę szybko posprzątać, także pozostawioną pod prysznicem bieliznę i inne, że tak powiem intymne drobiazgi, bo za godzinę pojawią się nowi goście i pod żadnym pozorem nie mogą zorientować się, co jeszcze przed chwilą działo się pod ich numerem — wyznaje nasza rozmówczyni.

Goście mają powody do narzekań

Z drugiej strony, goście również mają swoje powody do narzekań. Nic nie psuje urlopu bardziej niż nieuprzejmy personel, brudne pokoje czy zaniedbane udogodnienia. Historie o recepcjonistach, którzy nie potrafią udzielić podstawowych informacji, czy o pokojówkach, które pomijają sprzątanie pokoju, są powszechne. Nie wspominając już o problemach z rezerwacjami, które często kończą się długim oczekiwaniem na wolny pokój lub, co gorsza, brakiem miejsca.

Goście hotelowi też często mają kłopot z obsługą
Goście hotelowi też często mają kłopot z obsługą123RF/PICSEL

Jednak mimo tych wzajemnych zarzutów, warto pamiętać, że zarówno goście, jak i pracownicy hotelu mogą znaleźć wspólny język, jeśli tylko będą chcieli. Kluczem jest wzajemny szacunek i zrozumienie. Goście powinni pamiętać, że pracownicy hotelu to ludzie, którzy wykonują swoją pracę najlepiej, jak potrafią, często pod dużą presją. Z kolei personel hotelowy powinien starać się zrozumieć, że odwiedzający ich są w podróży, często zmęczeni, zestresowani i po prostu chcą spędzić miło czas.

Uniwersalny klucz hotelowy to uśmiech i dobre słowo

Sympatia i cierpliwość mogą zdziałać cuda. Goście, którzy są uprzejmi i wyrozumiali, często otrzymują lepszą obsługę - to prosta zasada wzajemności. Uśmiech i dobre słowo mogą sprawić, że nawet najbardziej wymagający klient zyska sympatię personelu. Z kolei pracownicy hotelu, którzy wychodzą naprzeciw oczekiwaniom gości i starają się rozwiązywać problemy z uśmiechem, zyskują szacunek i wdzięczność. Warto dążyć do tego, aby każda strona czuła się szanowana i doceniana.

„Zbliżenia”. Anna Dymna. O wspomnieniach i spotkaniach dających siłęINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas