Ile kosztowałoby zastąpienie żony? Ilona Kostecka podała dokładne kwoty

Blogerka parentingowa w odpowiedzi na liczne wiadomości postanowiła obliczyć, ile kosztowałoby zastąpienie kobiety w życiu mężczyzny. Jej film w mediach społecznościowych dotyczący cen wszelkich czynności, jakie wykonuje żona w domu, spotkał się z ogromnym odzewem. Roczny koszt wyliczony przez Ilonę Kostecką zwalił internautów z nóg.

Ilona Kostecka postanowiła obliczyć, ile kosztowałoby zastąpienie żony osobami, które zawodowo zajmują się sprzątaniem, czy też gotowaniem
Ilona Kostecka postanowiła obliczyć, ile kosztowałoby zastąpienie żony osobami, które zawodowo zajmują się sprzątaniem, czy też gotowaniemFacebook123RF/PICSEL

Ilona Kostecka w mediach społecznościowych

Jak czytamy na blogu, Ilona Kostecka zaznacza, że jej rodzina nie jest standardowa. Mąż blogerki po narodzinach córki przeszedł na urlop tacierzyński i para wspólnie wychowuje dzieci. Blogerka w swoich wpisach przedstawia, jak to wygląda w praktyce. Ilona Kostecka oprócz tego chętnie porusza tematy związane z prawami kobiet i równouprawnieniem.

Nie da się ukryć, że utarło się przeświadczenie, że to żona powinna odpowiednio dbać o dom, sprzątać i gotować. Blogerka w odpowiedzi na liczne wiadomości postanowiła więc obliczyć, ile kosztowałoby zastąpienie żony osobami, które zawodowo zajmują się sprzątaniem, czy też gotowaniem. "Czasami jakiś chłopiec mi napisze: «Taniej byłoby wynająć kogoś niż utrzymać żonę». Sprawdźmy to" - powiedziała na wstępie blogerka.

Ilona Kostecka obliczyła, ile kosztowałoby zastąpienie żony

Blogerka parentingowa swoje obliczenia zaczęła od zatrudnienia osoby do sprzątania. Podkreśliła, że zgodnie z obecnie obowiązującymi stawkami posprzątanie 50-metrowego mieszkania kosztuje 150 zł, a 200-metrowego domu nawet 500 zł. Stwierdziła, że jeśli dom mężczyzny jest sprzątany codziennie, to musiałby za to zapłacić 15 000 zł miesięcznie i 182 500 zł rocznie.

Ilona Kostecka poruszyła także kwestie łóżkowe. "Pracownice seksualne zarabiają 200 zł za godzinę. Co oznacza, że jakbyś chciał ją wynająć trzy razy w tygodniu, to musiałbyś zapłacić 2400 zł miesięcznie i 28 800 zł rocznie" - stwierdziła.

Do tego doliczyła koszt zatrudnienia niani, czyli 5000 zł miesięcznie, co daje 60 000 zł rocznie, a także kucharki. Zaznaczyła, że mediana zarobków wynosi 4300, a więc za rok pracy trzeba zapłacić 51 600 zł.

Po zsumowaniu wszystkich kosztów Ilonie Kosteckiej wyszło 26 900 zł miesięcznie i aż 322 900 zł rocznie "Więc nie mów mi, że taniej byłoby wziąć kogoś do prac wykonywanych przez kobiety w domu, bo to nieprawda. Nawet jeżeli co miesiąc kupowałaby 10 par butów albo nowego Iphone’a, jeśli w twoim domu robi wszystko i tak na niej oszczędzasz. A teraz porównaj sobie, ile kosztuje wniesienie lodówki albo wymiana opon. I kogo tu łatwiej zastąpić?" - podsumowała blogerka.

***

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 61: Aleksander KwaśniewskiINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas