Reklama

Jest prawomocny wyrok w sprawie znęcania się nad psem!

Jest prawomocny wyrok w sprawie znęcania się nad suczką Zizi, której Marcin W. wlał do pyszczka płyn do czyszczenia toalet. Mężczyzna spędzi w więzieniu dwa lata, a dodatkowo zobowiązany jest do wypłacenia odszkodowania i przez 15 lat nie będzie mógł posiadać żadnych zwierząt. To wielki sukces organizacji walczących o ich prawa i ostrzeżenie dla oprawców!

Do próby śmiertelnego otrucia pieska doszło 8 stycznia 2021 roku. Właścicielka Zizi wyszła z domu i pozostawiła ją pod opieką konkubenta, Marcina W. Gdy wróciła do domu, odkryła, że piesek leży na podłodze i źle się czuje. Kolejne dni nie przynosiły poprawy, a wręcz można było odnieść wrażenie, że Zizi jest w coraz gorszym stanie. 

11 stycznia 2021 roku kobieta postanowiła zawieźć suczkę do weterynarza i udała się do kliniki wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego. Lekarze uznali, że Zizi musiała spożyć dużą ilość żrącej substancji ponieważ cierpiała na mocne poparzenia przełyku i języka. Stwierdzono także martwicę podniebienia twardego i błony śluzowej przełyku. 

Po usłyszeniu diagnozy kobieta zrzekła się pieska, którym zaopiekowała się Fundacja Centaurus i rozpoczęła walkę o jego zdrowie: 

 - pisali. 

Zobacz również: Czym jest kopiowanie uszu? Dziś ten zabieg jest karalny! 

Reklama

Wlał do pyszczka Zizi żrący płyn. Teraz trafi do więzienia!

Po raz pierwszy wyrok w sprawie maltretowania Zizi zapadł 2 lutego tego roku. Chociaż Marcin W. twierdził, że doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego suczka sama wypiła żrący płyn czyszczący, to śledczym udało się zgromadzić szereg dowodów, świadczących o znęcaniu się nad zwierzęciem. 

6 grudnia 2022 roku sąd skazał prawomocnie Marcina W. na dwa lata więzienia oraz wypłatę odszkodowania w wysokości 10 tysięcy złotych na rzecz Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu. Mężczyzna przez 15 lat nie będzie mógł posiadać żadnych zwierząt.

Zizi od kwietnia 2021 roku przebywa w nowym domu i jest bezpieczna.

Zobacz również: 

Jak nie wybierać psa? Tak wyrządzisz krzywdę sobie i jemu!


INTERIA.PL

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama