​Kobiety mogą być księżmi. Tak zdecydował Kościół Ewangelicko-Augsburski

Synod Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce w tajnym głosowaniu 16 października opowiedział się pozytywnie za ordynacją kobiet na księży. Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2022 roku.

Kobiety mogą być księżmi - tak postanowił Kościół Ewangelicko-Augburski w RP
Kobiety mogą być księżmi - tak postanowił Kościół Ewangelicko-Augburski w RPYouTube / LuteranieYouTube

Ordynacja kobiet na księży była jednym z tematów, który podjęto w trakcie 11. sesji XIV kadencji Synodu Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce.

Nad wnioskiem przedłożonym przez Synodalną Komisję Kobiet głosowano w sobotę, 16 października. Głosowało 59 osób - za było 45, przeciw - 13, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Według obowiązującej procedury uchwalenie wniosku, który dotyczy zmiany Zasadniczego Prawa Wewnętrznego wymaga większości kwalifikowanej 2/3 głosów.

Zmiany w Kościele Ewangelicko-Augsburskim

Kościół Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce posiada urząd duchownego, który jest realizowany w trzech posługach: diakona, prezbitera i biskupa. "Do tej pory mieliśmy możliwość dopuszczenia do posługi diakona mężczyzn i kobiet. Natomiast do posługi prezbitera, powszechnie nazywanego księdzem, tylko mężczyzn. Natomiast decyzja synodu spowodowała, że do posługi prezbitera, czy w przyszłości biskupa, mogą być ordynowane osoby bez względu na płeć" - wyjaśnił bp Jerzy Samiec, zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce, Polskiej Agencji Prasowej.

"Bardzo się cieszę, że po dzisiejszej decyzji Synodu zarówno ja, jak i inne studentki będziemy miały wybór i nie będziemy musiały rezygnować z pracy w naszym kraju, by pełnić służbę duszpasterską"

- komentuje Ada Warowna, studentka teologii ewangelickiej. Dyplom magistra teologii ewangelickiej Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie jest wymagany do tego, by być luterańskim księdzem. Jak poinformował bp Samiec, w Polsce jest kilkadziesiąt absolwentek teologii ewangelickiej. Od teraz mogą one zacząć starać się o ordynację.

Warowna podkreśla, że decyzja, którą przyjął Synod była od wielu lat omawiana nie tylko w Polsce, ale też we wspólnocie Światowej Federacji Luterańskiej. "Dołączyliśmy do krajów, w których ordynacja kobiet jest chlebem powszednim" - zaznacza.

"Kościół Ewangelicko-Augsburski w Polsce, zachowując swoją tożsamość, będzie mógł zdecydowanie głosić Ewangelię o Jezusie Chrystusie" - mówił prezes Synodu ks. dr Adam Malina po uchwaleniu decyzji o święceniu kobiet.

Decyzję jednoznacznie skomentowała także m. in. parafia ewangelików z Ostródy.

"Jesteśmy wdzięczni członkom Synodu za odwagę, by ponad utartą tradycję i zwyczaj postawić prawdę i naprawić to co niewłaściwe. W Bożych oczach wszyscy ludzie są sobie równi. Z wielką radością przyjęliśmy decyzję o ordynacji kobiet. Nie jest ona niczym nowym, bo kobiety w Kościele były zawsze, a chrześcijaństwo do Europy przyszło właśnie przez biblijną Lidię"

- czytamy na Facebooku.

Dr Dariusz Bruncz, luteranin, redaktor naczelny ekumenizm.pl, podkreślił natomiast w wypowiedzi dla Katolickiej Agencji Informacyjnej, że ta decyzja nie powinna negatywnie wpłynąć na relacje ekumeniczne między luteranami a katolikami czy prawosławnymi, którzy nie uznają święceń kobiet.

"Ordynacja kobiet wynika z teologicznej refleksji nad działaniem Ducha Świętego w Kościele, teologii Chrztu świętego, a to wszystko zakorzenione jest w świadectwie Pisma, Kościoła pierwszych wieków i żywego działania Ducha. Kiedyś straszono, że ordynacja kobiet utrudni czy wręcz zniszczy relacje ekumeniczne - praktyka pokazała, że nic takiego się nie stało, bo niby dlaczego miałoby się stać? Inne jest rozumienie urzędu w katolicyzmie i inne w ewangelicyzmie. Płeć duchownego jest tutaj zupełnie obojętna. Ekumenizm nie polega na zasypywaniu różnic, ani też udawaniu, że nic nas nie różni. Partnerów ekumenicznych akceptuje się takimi, jacy są" - wyjaśniał.

Co w wypadku ciąży prezbiterki? Bp Jerzy Samiec komentuje

Zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego odniósł się także do kwestii urlopu macierzyńskiego w przypadku, gdy prezbiterka urodzi dziecko.

"Należy zadeklarować, czy będzie on trwał sześć miesięcy, czy rok. Jako Kościół respektujemy i będziemy stosować wszystkie regulacje obowiązujące w polskim prawie pracy. Podczas urlopu macierzyńskiego czy wychowawczego kobiety-księdza w parafii zostanie zapewnione zastępstwo"

- zaznaczył w wypowiedzi dla PAP.

Kobiety będą księżmi. Dyskusja toczyła się ponad 70 lat

Dyskusja na temat ordynacji kobiet w Kościele Ewangelicko-Augsburskim w Polsce toczyła się od ponad 70 lat. Jak podaje Katolicka Agencja Informacyjna, w 1963 roku absolwentki teologii zostały wprowadzone w urząd nauczania kościelnego, co pozwoliło katechetkom odprawiać nabożeństwa, a także zajmować się pracą duszpasterską i nauczać.

Od 1999 roku kobiety w Kościele Ewangelicko-Augsburskim mogą być diakonami, co pozwalało im prowadzić nabożeństwa, śluby i pogrzeby oraz sprawować sakramenty, a także pracować charytatywnie i misyjnie, ale nie mogły samodzielnie prowadzić parafii.

Z kolei w 2008 roku Synodalna Komisja Teologii i Konfesji potwierdziła brak przeszkód teologicznych w ordynowaniu kobiet na prezbiterki, a w 2016 roku po raz pierwszy większość uczestników i uczestniczek Synodu głosowała za wnioskiem o dopuszczenie kobiet do bycia prezbiterkami. Zabrakło jednak 8 głosów do zdobycia wymaganej większości.

Zmienia to najnowsza decyzja Synodu Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, która wejdzie w życie od 1 stycznia 2022 roku. Pełne równouprawnienie kobiet od lat funkcjonuje m. in. w luterańskim kościele w Niemczech czy w Szwecji, dopuszcza je także chociażby polski Kościół Ewangelicko-Reformowany.

Luteranie w Polsce. Jak wygląda ten Kościół?

Kościół Ewangelicko-Augsburski w Rzeczypospolitej Polskiej to największy i najstarszy polski Kościół protestancki. Liczy ok. 62 tysiące wiernych w sześciu diecezjach i 133 parafiach.

Najwyższą władzą Kościoła luterańskiego w Polsce jest Synod, który uchwala wszystkie prawa kościelne, wybiera Biskupa Kościoła, konsystorza - naczelną władzę Kościoła oraz Radę Synodalną, dba o nauczanie, stoi na straży jego praw, dobra i jedności.

Wiara u luteran oparta jest na czterech zasadach: tylko Pismo, tylko Chrystus, tylko wiara i tylko łaska. Luteranie przyjmują postanowienia czterech pierwszych soborów powszechnych, poza tym odrzucają dogmaty ustanowione przez sobory i papieży. Uznają, że głową Kościoła nie jest papież, ale Jezus Chrystus. Sprawują tylko dwa sakramenty: chrzest i Komunię. Odrzucają kult świętych.

Duchowni organizują obrzędy i sprawują je, jednak luteranie mocno akcentują powszechne kapłaństwo ochrzczonych. W Kościele Ewangelicko-Augsburskim nie obowiązuje celibat.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas