Korzystasz z automatów paczkowych? Uważaj na znajdujące się na nich bakterie
Oprac.: Łukasz Piątek
Wprowadzenie automatów paczkowych bez wątpienia zrewolucjonizowało rynek przesyłek kurierskich w Polsce i ułatwiło konsumentom nadawanie i odbieranie paczek. Jednak jak się okazuje – korzystanie z takiego dobrodziejstwa może czasami mieć negatywne konsekwencje dla naszego zdrowia, o czym przekonują studenci Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Polacy pokochali automaty paczkowe
Na polskim rynku działa ok. 42 tys. automatów paczkowych. Najnowsze raporty wskazują, że nasz kraj znajduje się na pierwszym miejscu w Unii Europejskiej pod względem liczby takich urządzeń, a w skali globalnej wyprzedzają nas tylko Chiny.
Co ciekawe - spośród wszystkich 2477 gmin w Polsce zaledwie 17 z nich nie ma jeszcze żadnego automatu paczkowego - wskazują autorzy raportu pt. "Automaty paczkowe 2.0: Rozwój, innowacje, przyszłość". Ponadto największa liczba takich urządzeń stoi w województwach mazowieckim i śląskim - na Mazowszu jest ich aż 6 tys., natomiast Śląsk charakteryzuje się największym zagęszczeniem automatów paczkowych - 41 urządzeń na 100 mkw.
Bakterie w automatach paczkowych w Polsce
Studenci Uniwersytetu Medycznego w Lublinie postanowili odpowiedzieć na pytanie, jakie bakterie występują na automatach paczkowych w Polsce, czy są one groźne dla naszego zdrowia, i w tym celu przeprowadzili niezbędne badania naukowe.
W ramach badania wzięto pod mikroskopy w kontekście zanieczyszczenia mikrobiologicznego 64 automaty z 16 dzielnic Lublina.
"Zbadaliśmy, ile mikroorganizmów występuje na powierzchni ekranów dotykowych automatów paczkowych i czy są wśród nich także bakterie potencjalnie patogenne. (...) W każdej z dzielnic, zbadane zostały cztery losowo wybrane automaty paczkowe. Zbadaliśmy automaty paczkowe pięciu firm kurierskich" - czytamy na stronie projektu.
Warto wiedzieć: Uszkodzona paczka od kuriera. Czy warto ją reklamować?
Z automatów paczkowych pobrano wymazy oraz odciski z wykorzystaniem specjalnych pożywek mikrobiologicznych, które następnie zostały przetransportowane do laboratorium Katedry i Zakładu Mikrobiologii Farmaceutycznej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie i poddane badaniu.
"Najwyższe zanieczyszczenie mikrobiologiczne powierzchni zanotowano w przypadku urządzeń znajdujących się w dzielnicach: Czuby Północne, Czuby Południowe oraz w Dzielnicy Dziesiątej, a najniższe dla Bronowic, Czechowa Północnego oraz Tatarów. Miało to głównie związek z tym, iż dwie pierwsze dzielnice zamieszkuje największa liczba osób, potencjalnych użytkowników urządzeń paczkowych. Z tego powodu nasza analiza wykazała dodatnią korelację między poziomem zanieczyszczenia a liczbą zameldowanych mieszkańców" - wyjaśniają młodzi naukowcy.
Studenci wskazują, że pomimo znacznego stopnia zanieczyszczenia mikrobiologicznego powierzchni automatów paczkowych większość z drobnoustrojów stanowiły niegroźne dla człowieka bakterie i grzyby pochodzące z naturalnego środowiska miejskiego, które na urządzenia dostają się wraz z osiadającym na powierzchniach kurzem i pyłkami roślin.
"Niestety, na powierzchniach w przestrzeni publicznej mogą się także znajdować bakterie pochodzenia kałowego, alergizujące zarodniki grzybów lub nawet wirusy tj. wirus grypy" - czytamy w omówieniu wyników badania przeprowadzonego przez studentów Uniwersytet Medyczny w Lublinie.
Ponadto młodzi naukowcy przypominają, że jednym z najbardziej efektywnych sposobów na ograniczenie kontaktu z potencjalnie patogennymi mikroorganizmami, które znajdują się w naszym otoczeniu, jest prawidłowe mycie dłoni po powrocie do domu. Pozwala to na pozbycie się do 90 proc. mikroorganizmów z powierzchni naszej skóry dłoni.