Kupił przez internet telefon. Zamiast urządzenia dostał marchewki

Raz na jakiś czas słyszymy o tym, że ktoś natknął się na fałszywe ogłoszenie w internecie. Często wszak zdarza się, że nieprzemyślane zakupy w sieci kończą się utratą sporej ilości pieniędzy. Ofiarą takiej właśnie sytuacji padł mieszkaniec Rudy Śląskiej, który myślał, że kupuje telefon w promocyjnej cenie, a w przesyłce znalazł marchewki.

Zobacz również: Szajka złodziei w Polsce! Tak oznaczają mieszkania, by je okraść

Mężczyzna z Rudy Śląskiej znalazł interesujące go ogłoszenie o sprzedaży telefonu na jednym z portali ogłoszeniowych. Wydawało się, że to świetna okazja, ponieważ urządzenie kosztowało dwa tysiące mniej niż na rynku.

- Uzgodnił ze sprzedawcą, że za przesyłkę zapłaci kurierowi. Gdy 12 grudnia przyjechał do niego kurier z paczką, zapłacił za nią 5 tysięcy - mówi policja. - Jakie było jego zdziwienie, gdy w paczce zamiast najnowszego flagowca z Ameryki były dwie marchewki. Mężczyzna powiadomił policjantów z rudzkiej jedynki, którzy zwrócili się do firmy kurierskiej o zablokowanie wpłaconych przez odbiorcę pieniędzy, a sprawą zajęli się już kryminalni - dodają mundurowi.

Policjanci przestrzegają, aby uważać na oszustów, zwłaszcza w przedświątecznym okresie. Pamiętajmy o tym, że gdy w Internecie znajdujemy zaskakująco dobre, a wręcz podejrzane promocje, a towar niekoniecznie musi pochodzić z pewnego źródła, nasza ostrożność powinna być tym bardziej wyczulona. - Mimo policyjnych apeli niemal każdego tygodnia dochodzi do podobnych sytuacji. Głównie chodzi o sprzęt elektroniczny, odzież czy obuwie. Nierzadko są to kwoty sięgające nawet kilku tysięcy złotych - informuje rudzka komenda.

Zobacz również: Owiń klamkę folią aluminiową! Ten trik chroni przed złodziejem