Nadchodzi ogromna odwilż. Zima odejdzie w zapomnienie

Dagmara Kotyra

Opracowanie Dagmara Kotyra

Najnowsze prognozy wskazują, że już niedługo po zimie nie będzie śladu, a termometry zaczną wskazywać coraz wyższe temperatury. Nadchodzi odwilż, a zalegający śnieg stopnieje. Pojawią się jednak opady deszczu. Jakiej pogody można się spodziewać w tym tygodniu?

Prognozy wskazują, że niemal przez cały tydzień termometry będą wskazywać temperatury powyżej zera
Prognozy wskazują, że niemal przez cały tydzień termometry będą wskazywać temperatury powyżej zeraARKADIUSZ ZIOLEK/East NewsEast News

Odwilż w Polsce. Trudne warunki na drogach i topniejący śnieg

Jak się okazuje, już niedługo po śniegu nie będzie śladu, a wszystko przez nadchodzącą odwilż. Już w poniedziałek 11 grudnia da się odczuć, że zima odchodzi w zapomnienie. "Temperatura maksymalna od 0 st. C. na wschodzie i w dolinach karpackich, około 4 st. C. w centrum do 7-8 st. C. na zachodzie" - czytamy na oficjalnej stronie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Trzeba się również spodziewać opadów deszczu. Wystąpią one głównie na zachodzie Polski. W pozostałych regionach możliwe opady śniegu oraz deszczu ze śniegiem. Nie obędzie się bez trudnych warunków na drogach. Gołoledź spowodowana marznącymi opadami wystąpi na wschodzie, południu i południowym wschodzie kraju. Przyrostu pokrywy śnieżnej trzeba się jednak spodziewać w Karpatach.

Noc z poniedziałku na wtorek również okaże się znacznie cieplejsza. "Temperatura minimalna od -1 st. C. w rejonach podgórskich Karpat i 0 st. C. na wschodzie, około 2 st. C. w centrum do 5 st. C na zachodzie" - podaje IMGW.

Już niedługo po śniegu nie będzie śladu
Już niedługo po śniegu nie będzie śladuAdam Burakowski/REPORTEREast News

Pogoda na grudzień. Ile stopni wskażą termometry?

Prognozy wskazują, że niemal przez cały tydzień termometry będą wskazywać temperatury powyżej zera, a więc można się spodziewać, że śnieg stopnieje w ekspresowym tempie.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wskazuje, że we wtorek (12.12) najchłodniej będzie w dolinach karpackich, gdzie termometry pokażą minimalnie od -4 st. C. W centrum Polski do 1 st. C, a na zachodzie 2 st. C. Na wschodzie kraju maksymalnie od 1 st. C. Najcieplej będzie jednak na południowym zachodzie, bo aż do 6 st. C.

W środę (13.12) minimalnie od -2 do 3 st. C. Nad morzem maksymalnie nawet 4 st. C. Czwartek (14.12) może przynieść temperatury poniżej 0 st. C. Minimalnie będzie od -4 do -1 st. C. Maksymalnie można się spodziewać 3 st. C., a nad morzem 4 st. C.

Weekend będzie stał pod znakiem znacznego ocieplenia. W sobotę do 2 st. C w centrum i 5 st. C. na zachodzie oraz 6 st. C nad morzem, a w niedzielę temperatura maksymalna od 2 do 7 st. C.

***

Tchnienie świeżości o poranku
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas