Najczęstsze błędy podczas spowiedzi. Nie każdy o tym wie
Oprac.: Tomasz Kromp
Dla wielu osób okres przedświąteczny wiąże się z koniecznością pójścia do spowiedzi. Szczere wyznanie swoich grzechów umożliwia późniejsze przyjęcie Najświętszego Sakramentu. Niektórzy jednak popełniają w trakcie spowiedzi pewne błędy, nawet o tym nie wiedząc. Kiedy wizyta u spowiednika okazuje się nieważna? Odpowiadamy.
Spis treści:
Kiedy spowiedź jest nieważna?
Choć Prawo Kanoniczne tego nie narzuca, to jednak wielu Katolików wybiera się do spowiedzi przed Świętami Bożego Narodzenia. Dzięki temu mogą oni dostąpić sakramentu Eucharystii podczas bożonarodzeniowych nabożeństw (na przykład Pasterki, czyli Mszy Pasterskiej odprawianej w godzinach wieczornych z 24 na 25 grudnia).
Okazuje się jednak, że w niektórych przypadkach spowiedź może zostać uznana za nieważną. Dzieje się tak wówczas, gdy spowiedzi udzielił ksiądz nieupoważniony do spowiadania (chyba że zrobił to w sytuacji zagrożenia życia i rozgrzeszył osobę umierającą).
Drugim przypadkiem wskazującym na nieważność spowiedzi jest sytuacja, w której wierny świadomie wprowadza spowiednika w błąd, na przykład zatajając grzechy. Wyznanie grzechów w konfesjonale okazuje się bezskuteczne także wtedy, kiedy wierny nie żałuje szczerze za popełnione przewinienia.
5 błędów, które popełniamy podczas spowiedzi, nawet o tym nie wiedząc
W trakcie spowiedzi świętej wiernym często zdarza się popełniać pewne błędy. Nic dziwnego – w większości przypadków wyznanie swoich grzechów księdzu okazuje się dość stresującym doświadczeniem. Warto jednak zdawać sobie sprawę z tego, czego lepiej unikać w trakcie spowiedzi. Oto 5 błędów, które najczęściej popełniamy:
- Niewłaściwe przygotowanie się do spowiedzi – wierni, którzy chcą uzyskać rozgrzeszenie, powinni uprzednio skupić się na swoim rachunku sumienia.
- Opowiadanie o rzeczach nieistotnych bądź grzechach innych osób – zdarza się, że penitenci (osoby przystępujące do spowiedzi) wpadają w różne dygresje i zaczynają opowiadać kapłanowi o rzeczach nieistotnych bądź też wyznają grzechy innych osób.
- Próby usprawiedliwiania swoich grzechów – nierzadko osoby udające się do spowiedzi próbują tłumaczyć się ze swoich występków poprzez zrzucanie winy na inne osoby lub panujące okoliczności.
- Zbyt głośne wyznawanie grzechów – niektórzy ludzie w sytuacjach stresowych mogą podnosić głos – jest to szczególnie niewskazane w trakcie spowiedzi. Ponadto, gdy spowiedź odbywa się w trakcie mszy świętej, to wówczas zbyt głośne mówienie może przeszkadzać innym uczestnikom nabożeństwa.
- Zbyt ogólne określanie niektórych grzechów – brak sprecyzowania konkretnych zachowań może doprowadzić do nieporozumienia z kapłanem.
Ponadto istnieją pewne rzeczy, z których nie trzeba się spowiadać. Mowa tutaj na przykład o snach (nie mamy na nie wpływu), nieuczestniczeniu we mszy świętej z powodów niezależnych od nas (na przykład choroby) czy, w przypadku osób dorosłych, picia alkoholu (wyjątkiem jest jednak nałóg i nadużywanie owej używki). Spowiednikowi nie trzeba także mówić o grzechach, z których już się spowiadaliśmy i za które dostaliśmy rozgrzeszenie.