Największe oszustwa i wpadki w teleturniejach

Wizja szybkiego wzbogacenia się w blasku jupiterów niejednej osobie może zaburzyć działanie moralnego kompasu. Niektórzy nieuczciwi uczestnicy teleturniejów stawali na szczytach pomysłowości, by tylko "oszukać system". Co ciekawe, również i organizatorzy nie pozostawali bez winy - czasem do poważnych wpadek doszło za ich sprawą.

Karol Strasburger przez lata zyskał sympatię widzów. Jako prowadzący "Familiadę" stał się postacią kultową i synonimem dobrej zabawy i gry fair play
Karol Strasburger przez lata zyskał sympatię widzów. Jako prowadzący "Familiadę" stał się postacią kultową i synonimem dobrej zabawy i gry fair playGetty Images

Oszustwa i skandale w teleturniejach zdarzały się wszędzie, również w Polsce. Warto przypomnieć sobie te najbardziej spektakularne i pamiętne. Jak daleko posuwali się uczestnicy, by zgarnąć główną wygraną? Dlaczego im się nie udało? Co ich zdradziło? Sprawdźmy. 

Oszustwa w teleturniejach: "Who Wants to Be a Millionaire?"

Pytania w "Milionerach" zawsze budzą wiele emocji w społeczeństwie
Pytania w "Milionerach" zawsze budzą wiele emocji w społeczeństwieGetty Images

W 2001 roku Charles Ingram zdobył główną nagrodę w brytyjskiej edycji "Milionerów". Radość zwycięzcy była jednak krótkotrwała. Organizatorzy teleturnieju od początku mieli podejrzenia co do uczciwości uczestnika, nie mogli jednak niczego udowodnić.

Ostatecznie postanowiono wstrzymać wypłatę pieniędzy oraz emisję odcinka aż do wyjaśnienia sprawy. Po analizie nagrania i przesłuchaniu innych uczestników dowiedziono, że w odpowiadaniu na pytania Ingramowi pomagali obecni na widowni - żona Diana oraz ich wspólnik - Tecwen Whittock.

Gdy Ingram nie znał odpowiedzi, głośno rozważał każdy wariant, a Whittock zaczynał kaszleć w momencie, gdy ten wymieniał poprawny. Charles Ingram nie tylko nigdy nie zobaczył pieniędzy, ale skazano go na dwa lata więzienia w zawieszeniu oraz zasądzono wysoką grzywnę.

Oszustwa w teleturniejach: "Graj o raj"

W 2010 roku w teleturnieju "Graj o raj", emitowanym na antenie TVN-u, doszło do zaskakującego wydarzenia - jedna z uczestniczek udzieliła odpowiedzi na pytanie, które jeszcze... nie zostało zadane! Tym samym ujawniono sprytne oszustwo i oskarżono pewnego mężczyznę, który miał udostępnić uczestnikom odpowiedzi na pytania.

Oszustwa w teleturniejach: “Pasapalabra"

"Pasapalabra" to w uproszczeniu hiszpańska wersja teleturnieju, który w naszym kraju znamy jako "Jaka to melodia"? Jak się okazuje, nie tylko uczestnicy programów rozrywkowych, skłonni są do oszukiwania, ale także celebryci. Właśnie w specjalnym wydaniu "Pasapalabri", w którym występowały znane postacie hiszpańskiego show-biznesu, doszło do skandalu.

Modelka Adriana Abenia odgadywała kolejne utwory, trzymając na kolanach telefon z włączoną specjalną aplikacją, która rozpoznaje utwór po odsłuchaniu jego fragmentu.

Wpadki w teleturniejach: "Familiada"

Co najmniej nieprawidłowości, jeśli nie oszustwa, dopatrzyli się także fani teleturnieju "Familiada". By zdobyć możliwość odpowiadania na kolejne pytanie, przedstawiciele każdej z drużyn muszą stanąć do pojedynku na refleks - kto pierwszy przyciśnie przycisk, ma prawo udzielić pierwszej odpowiedzi.

Wedle oceny fanów programu w jednym z odcinków doszło do usterki, nieprawidłowości, a może nawet i oszustwa - zawodnik nacisnął przycisk szybciej, ale możliwość odpowiedzi uzyskała jego konkurentka. Czy tak właśnie było? Oceńcie sami.

Wpadki w teleturniejach: "Million Dollar Money Drop"

"Million Dollar Money Drop" w Polsce znamy jako teleturniej "Postaw na milion". Reguły wyglądają identycznie w obydwu wersjach gry: duet uczestników otrzymuje okrągłą sumę pieniędzy, którą później musi obstawiać kolejne odpowiedzi. Pomyłka skutkuje utratą obstawionej sumy.

W jednym z odcinków "Million Dollar Money Drop" para uczestników musiała wydedukować, który z trzech przedmiotów został wynaleziony najwcześniej - komputer Macintosh, walkman Sony czy samoprzylepne karteczki Post-it. Przegrali wtedy aż 800 tys. dolarów, które postawili na trzecią odpowiedź. Jak się okazało jednak po programie, to gracze mieli rację!

Organizatorzy amerykańskiej wersji "Postaw na milion" pozwolili im jedynie po raz drugi wystąpić w programie, co wiele osób odczuło jako niewystarczającą rekompensatę w przypadku takiej wpadki.

***

Edyta Herbuś o konkursie Miss PolskiINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas