Pełnia Kukurydzianego Księżyca. Co to jest i kiedy można ją zobaczyć?

Księżyc pojawia się na niebie codziennie. Wiele osób przygląda się temu zjawisku, ale prawdziwi koneserzy czekają właśnie na wrześniową pełnię. Czy słusznie? W czym kukurydziany Księżyc przeszkadza naukowcom? Co oznacza jego nazwa i kiedy można spodziewać się go na niebie? Szczegóły zdradził dr Waldemar Ogłoza z Młodzieżowego Obserwatorium Astronomicznego w Niepołomicach.

Księżyc Kukurydzy może występować także pod innymi nazwami. Księżyc Żniwiarzy lub Księżyc Owocowy stosowane są wymiennie w zależności od regionu
Księżyc Kukurydzy może występować także pod innymi nazwami. Księżyc Żniwiarzy lub Księżyc Owocowy stosowane są wymiennie w zależności od regionuGetty Images

Pełnia Kukurydzianego Księżyca. Warto ją obserwować?

Pełnia księżyca to zjawisko szeroko komentowane. Choć na niebie pojawia się co 29,5 dnia, to wciąż u wielu osób wywołuje dreszcz emocji. Potrzebnie? Okazuje się, że niekoniecznie. Oczekując na niebie kukurydzianego Księżyca, którego nazwa związana jest ze zbiorami złotej kolby, nie powinniśmy nastawiać się na spektakularne widoki. Zdaniem astronoma, doktora Waldemara Ogłozy, pełnia wcale nie jest najlepszym momentem do obserwacji naturalnego satelity Ziemi. Jak to możliwe?

Powód jest prosty. Patrzymy na Księżyc od strony padającego światła słonecznego, nie widać cieni na Księżycu, przez co ten obraz nie jest taki plastyczny. W innych fazach Księżyca, kiedy widzimy cienie kraterów i gór, widok jest ciekawszy.
dr Waldemar Ogłoza

Żeby to wyjaśnić, należałoby zatrzymać się na chwilę przy zjawisku pełni. To moment na niebie, w którym Księżyc na swojej orbicie zatrzymuje się vis-à-vis Słońca. W mediach często pojawia się opinia, że pełnia trwa kilka dni, to nieprawda. Mamy do czynienia z iluzją. Ludzkie oko nie jest w stanie wyłapać granicy tzw. linii terminatora, a to oznacza, że rysa na styku jasne-ciemne umiejscowiona na tarczy Księżyca "zjada" go w kolejnych dniach, ale ludzkie oko tego nie dostrzega i spoglądanie przez lornetkę niczego nie zmieni.

Kukurydziany Księżyc. Kto wymyśla te nazwy?

Fanów astronomii zachwycają także nazwy księżycowych pełni. Tradycja ma korzeni anglosaskie i przywędrowała do Polski dwadzieścia lat temu. Mieszkańcy żyjący w zgodzie z kalendarzem rolniczym wykorzystywali nazwy związane z pracami polowymi, zjawiskami przyrodniczymi i pogodowymi oraz tradycją myśliwską do określania księżycowych pełni. W roku mamy dwanaście takich zjawisk, ale w zależności od państwa lub wydawnictwa, które drukuje kalendarze, nazwy przypisywane Księżycowi są różne i stosowane wymiennie. Oto najciekawsze z nich.

W lutym Księżyc może nosić następujące nazwy: Śnieżny, Głodu, Burzy
W maju Księżyc może nosić następujące nazwy: Mleczny, Kwiatowy Matki lub Trawy
W kwietniu Księżyc może nosić następujące nazwy: Różowy, Jajeczny, Wiosenny, Soku lub Przebudzenia
W czerwcu Księżyc może nosić następujące nazwy: Miodowy, Truskawkowy, Gorący
+8

Pełnia Kukurydzianego Księżyca. Znamy dokładną datę i godzinę

Najbliższa pełnia kukurydzianego Księżyca wypada 20 września o godzinie 23.56 czasu uniwersalnego, czyli w Polsce będzie to 21 września o godzinie 1.56 w nocy, ale jeszcze przez dwa kolejne dni będziemy mogli cieszyć oko okrągłym kształtem Księżyca, choć jego brzegi będą już delikatnie nadgryzione.

Z punktu widzenia astronomii Księżyc nie jest już obiektem zainteresowań naukowców. Poza tym, astronomowie przyznają, że każda pełnia w roku utrudnia im pracę.

Jasny blask Księżyca uniemożliwia nam obserwację innych obiektów, którymi współczesna astronomia się najbardziej interesuje: planetoidy, kwazary, czarne dziury, planety poza układem słonecznym.
dr Waldemar Ogłoza, astronom

"Houston, mamy problem". Oto udręka astronomów

Obserwację nieba mogą utrudniać niesprzyjające warunki atmosferyczne
Obserwację nieba mogą utrudniać niesprzyjające warunki atmosferyczneDawid TatarkiewiczEast News

Pełnia to jedno, ale środowisko naukowe zwraca uwagę na jeszcze jedną bolączkę. Choć technologia rozwija się w zawrotnym tempie, a loty w kosmos stają się coraz bardziej powszechne, jest coś, co ewidentnie przeszkadza w prowadzeniu badań. To śmieci kosmiczne, których z roku na rok zdaniem dr. Waldemara Ogłozy przybywa.

Jeżeli robimy zdjęcia nieba, a współczesna astronomia takimi zdjęciami się na ogół posługuje, to bardzo wiele zdjęć nosi ślad jasnych kresek. To oznacza, że właśnie przez pole widzenia przeleciał satelita. I ja nie wiem, czy on jest czynny, czy nieczynny? Są też drobne śmieci kosmiczne rozmiaru kilku milimetrów, których jest coraz więcej i one też utrudniają pracę badawczą. To tak jakby chcieć zrobić zdjęcie pomnikowi Adama Mickiewicza w Krakowie, kiedy wokół jest tłum turystów wchodzących w kadr. Obecność śmieci kosmicznych, utrudnia też loty w kosmos.
dr Waldemar Ogłoza

24 września odbędzie się kolejna edycja Małopolskiej Nocy Naukowców. Problematyka śmieci kosmicznych, będzie jednym z tematów wykładów online. Szczegóły są dostępne na stronie internetowej Młodzieżowego Obserwatorium Astronomicznego w Niepołomicach. Organizatorzy dla uczestników spotkań przewidzieli jeszcze jedną niespodziankę. To możliwość  obserwacji Księżyca kilka dni po "kukurydzianej pełni".

Jak zrobić piasek księżycowy?Interia DIY
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas