Pierwszy kot w Białym Domu od lat. Oto jak nazwała go Jill Biden

Pod jednym dachem z rodziną Bidenów mieszkają dwa czworonożne stworzenia. Najpierw przed Bożym Narodzeniem nowym mieszkańcem Białego Domu został szczeniak owczarka niemieckiego, który wabi się Dowódca (Commander). Teraz dołączyła do niego dwuletnia kotka Willow. Pierwsza dama nazwała mruczka na cześć miejscowości, w której dorastała — Willow Grove w Pensylwanii.

Willow to pierwszy kot od czasów George'a W. Busha w Białym Domu
Willow to pierwszy kot od czasów George'a W. Busha w Białym Domu-/AFP/East NewsEast News

Jill Biden pierwszymi zdjęciami kota pochwaliła się na Instagramie. "Poznajcie Willow" - napisała pod galerią fotografii. Rzecznik prasowy pierwszej damy, Michael Larosa przekazał w oświadczeniu, że czworonóg ma dwa lata i nosi imię na cześć miejscowości, gdzie wychowała się Jill Biden - chodzi o Willow Grove w Pensylwanii.

Właśnie w tym stanie Biden poznała tę szaro-czarną krótkowłosą kotkę. Podczas kampanii prezydenckiej 2020 r. zwierzę wskoczyło na scenę i przerwało jej przemówienie. Właściciel farmy, na której wychowała się Willow, od razu dostrzegł, że między kotką a przyszłą pierwszą damą tworzy się więź. Rzecznik przyznał, że kotce w aklimatyzacji w nowym miejscu pomaga to, że ma tam mnóstwo swoich ulubionych zabawek i smakołyków, ale też ciekawych miejsc do odkrywania i wąchania.

Zwierzęta w Białym Domu. Ostatni kot należał do George’a W. Busha

W ostatnim czasie przez Biały Dom przewinęło się kilka zwierząt. Dowódca, młodziutki owczarek niemiecki, który zamieszkał przy Pennsylvania Avenue w grudniu, zajął tam miejsce trzyletniego, adoptowanego Majora, który kilkukrotnie zaatakował współpracowników prezydenta.

Najwyraźniej szkolenia, które przeszedł po wywołaniu incydentów nie przyniosły pożądanego skutku i pies zamieszka w spokojniejszym otoczeniu z przyjaciółmi rodziny. Inny pies Bidenów, Champ, zmarł w czerwcu w wieku 13 lat.

Ostatnim prezydenckim kotem była India, należąca do George’a W. Busha.

Loteria Almette: EKO dom w górach z prywatnym SPA ma właściciela.
INTERIA.PL/ PAP Life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas