Sanepid szturmuje smażalnie ryb w Polsce. Wyniki kontroli odbierają apetyt
Sanepid od początki roku 2023 przeprowadził już 135 kontroli w polskich smażalniach ryb. Okazało się, że w wielu z nich panowały niedopuszczalne warunki higieniczno-sanitarne. Nic dziwnego, że klienci skarżyli się na złe samopoczucie.
Zobacz również:
Na terenie całego województwa pomorskiego znajduje się 311 smażalni ryb oraz zakładów, które się tym zajmują. Sanepid od stycznia br. przeprowadził już 135 kontroli w 118 takich lokalach. To co zastali w niektórych miejscach było szokujące. Inspektorzy postawili zarzuty aż kilkudziesięciu placówkom serwującym smażone ryby, gdzie stwierdzono wiele nieprawidłowości. Powodem był głównie niewłaściwy stan higieniczno-sanitarny pomieszczeń, wyposażenia, a także sprzętu.
Fatalne warunki sanitarne w polskich smażalniach. Oto co się im zarzuca
Jak podali przedstawiciele Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, podczas 44 przeprowadzonych kontroli w miejscach serwujących smażone ryby w woj. pomorskim stwierdzono:
- niewłaściwy stan higieniczno-sanitarny pomieszczeń
- niewłaściwy stan higieniczno-sanitarny wyposażenia i sprzętu
- brak czystości bieżącej
- obecność produktów spożywczych o zmienionych cechach organoleptycznych
- niewłaściwe warunki przechowywania żywności
- brak przestrzegania procedur i instrukcji opracowanych w ramach GHP/GMP oraz opartych na zasadach systemu HACCP
Czytaj również: Tych ryb unikaj! Gatunki najbardziej szkodliwe dla człowieka
Jakie konsekwencje poniosą polskie smażalnie ryb?
Na lokale, które nie przestrzegały podstawowych zasad higieny i bezpieczeństwa żywności sanepid nałożył 28 grzywien. Wystawiono jak do tej pory 28 mandatów karnych na łączną kwotę 8,5 tys. złotych.
Masowe kontrole w polskich smażalniach. Klienci skarżyli się na bóle żołądka
Do tak dużej liczby kontroli przyczyniły się m.in. zgłoszenia od konsumentów, którzy po wizytach w smażalniach zgłaszali dolegliwości trawienne - najczęściej były to bóle żołądka po spożyciu ryby i dodatków. Jak podała przedstawicielka WSSE - Katarzyna Waluszko w rozmowie dla PAP, z siedmiu przeprowadzonych kontroli interwencyjnych, w pięciu stwierdzono ich zasadność. Okazało się, że złe samopoczucie osób restaurujących się w smażalniach miało najprawdopodobniej związek z niewłaściwym stanem sanitarno-higieniczny oraz nieprzestrzegania zasad w zakresie gospodarowania odpadami.
Podano również informacje na temat tego, co zazwyczaj poddawane jest kontroli w restauracjach.
Sprawdzana jest czystość pomieszczeń żywnościowych, sprzętu, urządzeń, a także ich stan techniczny. Ważne jest również to, w jaki sposób myte są naczynia oraz jak dezynfekuje się sprzęt. Inspektorzy sprawdzają także jakość wody, sposób rozmrażania żywności, usuwania odpadów żywnościowych, daty przydatności do spożycia wykorzystywanych surowców oraz warunki ich przechowywania.
Weryfikacji poddaje się także aktualne szkolenia pracowników na określonych stanowiskach oraz stan ich zdrowia.
