To imię wywołało kontrowersje. Ksiądz „był zniesmaczony”

Bierzmowanie, będące jednym z najważniejszych sakramentów świętych, poprzedzone jest wyborem patrona, którego imię przyjmuje dana osoba. Pozornie bierzmowany ma dowolność, jeśli chodzi o wybór imienia, które przyjmie podczas święcenia. Czasami jednak księża mają odmienne zdanie. Tak było tym razem.

Bierzmowanie jest jednym z siedmiu sakramentów w Kościele katolickim
Bierzmowanie jest jednym z siedmiu sakramentów w Kościele katolickim123RF/PICSEL

Bierzmowanie jest jednym z siedmiu sakramentów w Kościele katolickim. Jego istotą jest przekazanie Ducha Świętego oraz umocnienie wiary i postępowania katolika. Tradycja nakazuje, iż przyjęcie tego sakramentu poprzedzone jest wyborem patrona, którego imię będzie nosić bierzmowany.

Jakie imię można wybrać na bierzmowanie?

Bierzmowany powinien zdecydować się na imię świętego, którego uznaje się za wzór do naśladowania. Nie powinien więc kierować się atrakcyjnością danego imienia, a życiem osoby, która je nosiła.

Pozornie w tym obszarze panuje dowolność. Swój wybór przedstawia się jednak księdzu, który przygotowuje do przyjęcia sakramentu. Ten może niekiedy zanegować wybrane imię. Tak było tym razem.

Takie imię do bierzmowania wybrał ministrant

Sytuację opisuje portal edziecko.pl, który przytacza słowa swojej czytelniczki, pani Wiktorii.

Mój kolega od zawsze powtarzał, że chce mieć nietypowe imię na bierzmowanie. Takiego, którego nikt jeszcze nie wziął. Zastanawialiśmy się, co mu chodzi po głowie. Nikt mu nie wierzył, że faktycznie jak mówi, tak zrobi. Tym bardziej że Antek był ministrantem
tłumaczy kobieta.

Kolega pani Wiktorii zdecydował się na imię Dyzma. Jak wynika z tradycji Kościoła katolickiego św. Dyzma był tzw. dobrym łotrem, a więc złoczyńcą ukrzyżowanym po prawej stronie Jezusa na Golgocie. Tuż przed śmiercią nawrócił się, a Chrystus miał skierować do niego słowa: "Zaprawdę, powiadam ci: dziś ze mną będziesz w raju".

Ksiądz "był zniesmaczony wyborem"

Ksiądz poprosił o zmianę imienia. Był zniesmaczony wyborem. Mówił, że jest tyle pięknych, tradycyjnych imion. Przyznał, że taki święty faktycznie istnieje, jednak on sam nie chciałby, aby jego bierzmowany nosił imię symbolizujące złodzieja
dodaje pani Wiktoria.

Jak wspomina kobieta, finalnie Antek zgodził się na propozycję księdza, zmieniając imię wybrane na bierzmowanie.

Nietypowe pomysły na wakacje. Ile zapłacimy?Interia.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas