Wakacje z drugiej ręki. Okazja na zaoszczędzenie pieniędzy czy oszustwo? Ekspert wyjaśnia
Wybierając się na wakacje, najczęściej kierujemy się ceną, zwłaszcza wtedy, gdy nie możemy sobie pozwolić na rozrzutność. Przy ograniczonym budżecie staramy się znaleźć jak najtańsze rozwiązanie, aby wylecieć i odpocząć podczas urlopu. Ostatnio popularne stało się odkupowanie wycieczek z drugiej ręki. Czy jest to bezpieczne rozwiązanie? Prezes Travelplanet.pl wyjaśnia, jak nie dać się zmanipulować oszustom wycieczkowym.
Spis treści:
Czym są wczasy z drugiej ręki i gdzie można znaleźć taką ofertę?
Wiele osób do sezonu letniego przygotowuje się przez cały rok i próbuje odłożyć tyle pieniędzy, ile tylko może. Wiadomo jednak, że nie zawsze bywa to takie łatwe. Nawet jeśli odłożymy zaskórniaki to i tak próbujemy ugrać trochę na cenie. Próbując zaoszczędzić na wakacjach, potrafimy dotrzeć do najgłębszych zakamarków internetu. Nie ma się tutaj jednak czemu dziwić, zważając na ciągłe wzrosty cen za granicą oraz w Polsce. Wczasy to zdecydowanie niemały wydatek, a zwłaszcza dla kilkuosobowej rodziny.
Wakacje w tym sezonie letnim kosztują przeciętnie klientów biur podróży ok. 3200 zł.
Biura turystyczne często oferują korzystne ceny wakacji last minute np. do Turcji lub Bułgarii. Popularne stały się w ostatnim czasie również wczasy z drugiej ręki, czyli odkupione wakacje od osób, które wykupiły je wcześniej za pośrednictwem biur podróży. Wielu indywidualnych sprzedawców wystawia swoje oferty na grupach w mediach społecznościowych i niemało też jest na nie chętnych. Takie propozycje pojawiają się nawet na portalach typu OLX.pl lub na przeznaczonych do tego stronach internetowych np. OTravel.pl lub sprzedam-wakacje.pl.
Ile można zaoszczędzić na wakacjach z drugiej ręki? Czasem to koszt kilku tysięcy złotych
Decydując się na wakacje z drugiej ręki, najczęściej zastanawiamy się, ile tak naprawdę możemy na nich zaoszczędzić. Takie oferty bywają jednak zróżnicowane. Przykładowo na grupie na Facebooku "Odsprzedam wczasy - BEZPIECZNE OFERTY last minute itp. Wakacje, wycieczki" można znaleźć podróż dla 2 osób do Tunezji za 5000 zł, dodatkowo ta kwota podana została jako do negocjacji. Sprzedawca twierdzi, że pierwotnie kosztowała 6858 zł. Jednak oferta została opublikowana na kilka dni przed wylotem, więc czas na decyzję jest dosyć ograniczony. W takiej sytuacji zachęca wyłącznie możliwość zaoszczędzenia 1828 zł. Wakacje w tym samym hotelu, ale w późniejszym terminie na stronie biura podróży obecnie kosztują 7058 zł.
Podobną ofertę można znaleźć np. do Turcji od 10 do 18 sierpnia 2023 roku z dodatkowym ubezpieczeniem i all inclusive. Początkowo wycieczka kosztowała 8127 zł, ale teraz odsprzedawana jest za 7000 zł.
Niektórzy również sprzedają bilety lotnicze np. na grupie na Facebooku "ODSPRZEDAM ODKUPIĘ WCZASY". Jedna z użytkowniczek zaproponowała 2 bilety do Male na Malediwach za 6000 zł w terminie 14-26 lutego 2024 roku. Kobieta dodała również, że obecna kwota takiego lotu to 15000. zł. Mowa tutaj już o różnicy 9000 zł.
W większości przypadków możemy zaoszczędzić jednak około 2000 zł. Warto mieć z tyłu głowy, że musimy zachować ostrożność i czujność, gdyż można natrafić również na oferty "tanich podróży", które w rzeczywistości okazują się korzystniejsze za pośrednictwem biura podróży. Dlatego warto zawsze sprawdzać konkretne wyjazdy na stronach biur turystycznych. Decyzję o takim zakupie mimo wszystko należy podjąć racjonalnie i nie kierować się wyłącznie możliwością zaoszczędzenia pieniędzy. Niektóre osoby rzeczywiście nie mogą wybrać się na swoje wymarzone wakacje i chcą odzyskać, chociaż część pieniędzy na sprzedaży, jednak można również natrafić na oszustów żerujących na ludzkiej naiwności.
Jak nie zostać ofiarą oszustwa podczas zakupu wakacji? Prezes Travelplanet.pl wyjaśnia
Wakacje z drugiej ręki to nie tylko świetna okazja cenowa, ale również okazja, aby zostać ofiarą przekrętu. Zwłaszcza wtedy, gdy nie mamy odpowiedniego doświadczenia na temat podróży. Prezes Travelplanet.pl Radosław Damasiewicz, który jest ekspertem w tej dziedzinie, w rozmowie z Interią wytłumaczył, czy często spotyka się z tego typu oszustwami i na co warto uważać.
Zmiany w rezerwacjach, dotyczące uczestników imprezy są rzadkim zjawiskiem i najczęściej obejmują członków rodziny. Nie spotkaliśmy się z przypadkiem, by zgłaszała się do nas osoba oszukana.
Warto wiedzieć, że zakup wycieczki od indywidualnej osoby, to nie tylko zrobienie przelewu, ale również załatwienie formalności z biurem turystycznym. Radosław Damasiewicz wyjaśnił, że technicznie cesja wycieczki polega na zamianie uczestników, co jest możliwe.
Może, i najczęściej w tym wypadku występuje, opłata manipulacyjna, zależna od czasu pomiędzy operacją a rozpoczęciem imprezy turystycznej.
Prezes Travelplanet dodał, że ważnym elementem składowym jest rodzaj dojazdu. Gdy impreza turystyczna jest z dolotem czarterowym, najczęściej nie ma tu problemu. Twierdzi, że jednak gdy lot dotyczy tzw. tanich linii lub samolotu regularnych linii, to w grę wchodzą spore opłaty manipulacyjne. Radosław Damasiewicz wyjaśnił, że czasem są niewiele niższe od zakupu nowego biletu.
Zanim zdecydujemy się na odkupienie wycieczki od osób, co do których mamy ograniczone zaufanie, przede wszystkim sprawdźmy, jaka jest aktualna cena, oferowanej nam imprezy w identycznej konfiguracji w biurze podróży.
Ekspert wyjaśnił, że odkupienie wycieczki jest bezpieczne tylko wówczas, gdy mamy pełne zaufanie do kontrahenta. Dodał, że w innym wypadku taka transakcja obarczona jest ryzykiem.
Trudno bowiem zweryfikować czy sprzedający posługuje się oryginalnymi dokumentami, biura podróży nie udzielą osobom postronnym informacji czy impreza została rzeczywiście wykupiona przez konkretną osobę, bo to informacje wrażliwe.
Radosław Damasiewicz dodał, że rozumiejąc różne zdarzenia losowe, zmuszające do rezygnacji z wakacji, warto zawczasu pomyśleć jak wyeliminować konieczność odsprzedaży wycieczki. Wytłumaczył, że sporo biur podróży oferuje możliwość bezkosztowych zmian w rezerwacji, a dotyczą one terminu lub miejsca. Powiedział, że jest to bardzo istotne, a zwłaszcza gdy zakładamy rezerwację na kilka miesięcy przed wylotem.
Najczęściej jednak niespodziewane zdarzenia występują na krótko przed rozpoczęciem wakacji – wówczas takim bezpiecznikiem będzie ubezpieczenie od rezygnacji.
Dodał, że taka ochrona w zależności od ubezpieczyciela może obejmować różne zdarzenia, takie jak choroba, zdarzenia losowe w rodzinie jak śmierć najbliższych itp. lub kradzież dokumentów. Wyjaśnił, że warto również zwrócić uwagę, czy takie ubezpieczenie obejmuje pojedynczą osobę lub też całą rezerwację.