Wybierasz się na grzyby? Lepiej unikaj tych miejsc, jeśli nie chcesz otrzymać mandatu
Wiele osób wyczekuje na sezon zbierania grzybów. Jedni odnajdują spokój i wyciszenie podczas leśnych wędrówek, inni zaś delektują się przyrządzaniem i kosztowaniem potraw z lokalnych okazów. Choć wielu miłośnikom jesieni podoba się ta wizja, to jednak muszą pamiętać o kilku kwestiach prawnych, aby nie narazić się na kary pieniężne.
Wybierasz się na grzyby? Lepiej omijaj te miejsca. Mandat może zaskoczyć
Sezon grzybowy zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu, zbierając dary lasu. Jednak jak informuje strona www.gov.pl, przed wyruszeniem na grzybobranie warto zapoznać się z lokalnymi przepisami i oznaczeniami na terenie lasu. Należy upewnić się, że wybrana lokalizacja nie podlega zakazom wstępu. Naruszenie prawa może skutkować mandatami, a także negatywnie wpłynąć na ekosystem chronionych obszarów. Zwróć szczególną uwagę na:
- obszary chronione, takie jak rezerwaty i parki narodowe,
- uprawy do 4 m wysokości,
- drzewostany nasienne i powierzchnie doświadczalne,
- ostoje zwierzyn,
- tereny wojskowe.
Zobacz również:
Osoby, które zbierają grzyby w miejscach objętych zakazem, mogą zostać ukarane mandatem w wysokości od 20 do 500 zł, w zależności od stopnia naruszenia przepisów. Wysokość mandatu zależy od rodzaju terenu, na którym doszło do zbierania, oraz od tego, czy grzybiarz naruszył inne regulacje dotyczące ochrony przyrody. Służby takie jak straż leśna, straż parku narodowego czy policja mają uprawnienia do nakładania takich kar. Mandaty te mają na celu ochronę przyrody oraz zapobieganie niszczeniu cennych ekosystemów, w tym rzadkich gatunków roślin i zwierząt.
Zobacz również: Czy można zbierać grzyby na terenach popowodziowych?
Nie tylko "gdzie", ale również "co" i "jak" jest istotne. Kary pieniężne mogą obciążyć twoją kieszeń
Strona www.gov.pl również radzi, aby przyjrzeć się zasadom dotyczącym zbierania grzybów. Należy wybierać te, co do których jest się pewnym, że są jadalne. Ważne jest, aby zbierane okazy były w pełni wykształcone, które łatwo rozpoznać — młode grzyby bez charakterystycznych cech często prowadzą do pomyłek. Nie wolno także zbierać ani niszczyć gatunków grzybów objętych ochroną ścisłą, np. promieniak wilgociomierz, opieńka torfowiskowa, czy też żyłkowiec różowawy. Zbieranie takich okazów może skutkować grzywną sięgającą nawet 5 tysięcy złotych.
Najlepiej ścinać grzyby ostrym nożem tuż przy ziemi, a miejsce po nich delikatnie przykrywać ściółką, co pozwoli na dalszy wzrost grzybni. Nie wolno niszczyć okazów, których nie planuje się zbierać — mogą stanowić ważny pokarm dla zwierząt. Grzyby powinno wkładać się do koszyków wiklinowych lub pojemników, które przepuszczają powietrze, ponieważ plastikowe torby sprzyjają zaparzaniu i psuciu się grzybów.
Zobacz również: Co zrobić z maślakami po zebraniu? Czyszczenie i przepisy