"Zakrzówek pęka w szwach". Zachowanie odwiedzających kąpielisko pozostawia wiele do życzenia
Park Zakrzówek jest już dostępny dla mieszkańców Krakowa oraz turystów. Wielkimi krokami zbliża się również oficjalne otwarcie kąpieliska. Jednak wczasowicze nie zwlekają i już cieszą się atrakcjami tego miejsca. Można spotkać tam rodziny z dziećmi i miłośników natury. Według turystów zachowanie odwiedzających jest naganne, chodzą i parkują, gdzie chcą.
Już od początku czerwca urlopowicze mogą cieszyć się atrakcjami Parku Zakrzówek, ale na oficjalne otwarcie tamtejszego kąpieliska, muszą poczekać do 22 czerwca. Wiele osób jednak już korzysta z basenów, więc wybierając się tam, należy liczyć się ze sporymi grupami turystów. Chodząc ścieżkami, można zauważyć wiele rodzin z dziećmi, rowerzystów, właścicieli psów i młodzież cieszącą się kontaktem z naturą.
Ciesząca się krajobrazem jedna z krakowskich rodzin powiedziała, że są tam pierwszy raz od czasu renowacji i że ogólnie im się tam podoba. Uważają, że to dobre miejsce na wycieczkę z dziećmi, jednak brakuje im placu zabaw. Docenili również to, że park jest zrobiony dookoła zalewu.
Część turystów zwraca uwagę na czystość wody. Warto jednak pamiętać, że do oficjalnego otwarcia kąpieliska zostało jeszcze trochę czasu, a co za tym idzie finalny wygląd basenów może się nieco różnic od tego z początku czerwca.
Widoki są niesamowite, ale trasa jest dosyć wymagająca, więc lepiej zabrać ze sobą wodę i przekąski. Po drodze rozstawione są tam ławeczki, stoliki i leżaki, więc znajdą się miejsca do odpoczynku podczas wycieczki. W trakcie półtoragodzinnej drogi znalazłam jedną fontannę wody pitnej, w której znajdowały się pozostałości z drzew. W trakcie spaceru można dostrzec nawet oznaczniki trasy, jest to dużym udogodnieniem, gdyż GPS nie pokazuje dokładnej drogi.
W parku można dostrzec zdewastowane ławki, stoliki i znaki. Mimo że Park Zakrzówek został udostępniony zaledwie kilka dni temu, to mieszkańcy zdążyli go już zaniedbać. Wzdłuż ścieżki znajdują się również liczne kosze, jednak nie powstrzymuje to odwiedzających od wyrzucania śmieci na ziemię.
Turysta, który odwiedzał kąpielisko, dodatkowo zdradził, że zachowanie wczasowiczów pozostawia wiele do życzenia.
Zobacz również: Mofety w Małopolsce. Łemkowie wierzyli, że oddycha tu piekło
W strefie kąpieliskowej jest pięć basenów i łącznie mają pomieścić 600 osób. Najpłytszy zbiornik ma 40 cm, a najgłębszy 3,5 m, więc znajdą dla siebie miejsce osoby, które nie umieją pływać oraz te bardziej doświadczone. Baseny dostosowane są również dla najmłodszych. Kąpielisko dzieli się na pięć niecek basenowych:
- niecka nr 1 o głębokości 350 cm - strefa dla umiejących pływać,
- niecka nr 2 o głębokości 80 cm - strefa dla nieumiejących pływać,
- niecka nr 3 o głębokości 40 cm - strefa dla nieumiejących pływać, z wyznaczonym przy pomocy białych boi brodzikiem dla dzieci,
- niecka nr 4 o głębokości 120 cm - strefa dla nieumiejących pływać,
- niecka nr 5 o głębokości 350 cm - strefa dla umiejących pływać.
Przy wejściach do kąpielisk znajdują się bramki, które będą kontrolować limit odwiedzających. Wiele osób korzysta z atrakcji tego miejsca, ale ratownicy będą pracować dopiero od 22 czerwca, między godziną 10:00 a 18:00. Dodatkowo wejście na drewniane pomosty będzie otwarte dłużej, ponieważ pełnią one również rolę alejek spacerowych np. z jednej strony zbiornika na drugą. Urząd Miasta Krakowa dodaje, że ze względów bezpieczeństwa, wejście na pomosty będzie zamykane o godz. 22.00. Niektórym odwiedzającym użytkowanie basenu bez nadzoru wykwalifikowanych ratowników wydaje się niebezpieczne.
Urząd Miasta Krakowa twierdzi, że nic nie może zastąpić zdrowego rozsądku i zaleca wczasowiczom dostosowanie się do zapisów regulaminu parku, jak i regulaminu kąpieliska (dostępne są na stronie www.zzm.krakow.pl). UMK dodaje również, że zamieszczone przy basenach tabliczki informują, że kąpiel obecnie odbywa się tam na własną odpowiedzialność.
Zobacz również: Top-5 polskich wiosek z tytułem "naj" w różnych kategoriach
Oto infrastruktura całego parku:
- kąpielisko z toaletami, przebieralnia i prysznicami,
- ścieżki spacerowe oraz oznakowane ścieżki biegowe,
- pitniki,
- strefy workout,
- stoły do ping-ponga,
- ściany wspinaczkowe,
- punkty obserwacyjne,
- huśtawki,
- strefa grillowa,
- miejsce piknikowe,
- strefa kąpieli dla psów (dostępna będzie po zakończeniu prac przy dużym zbiorniku).
Dodatkowo trwają obecnie prace nad bazą dla nurków oraz profesjonalistów.
Chodząc po parku oraz wokół kąpieliska należy mieć na uwadze to, że prace przy dużym zbiorniku przy Centrum Sportów Wodnych wciąż trwają, więc trzeba zachować dużą ostrożność. Nie wszystkie drogi i ścieżki są wykończone, więc warto na taką podróż założyć wygodne obuwie. Na trasie znajdziecie także wiele znaków ostrzegawczych, do których należy się stosować, jak np. zakaz wychylania się za barierki.
Mimo że renowacja wciąż trwa, to mieszkańcy Krakowa wydają się być szczęśliwi z odnowionego miejsca. Park Zakrzówek będzie odpowiedni dla osób, które marzą o relaksie, aktywności sportowej, kontakcie z naturą i pięknych widokach. Na terenie nie ma zakazu wprowadzania psów, więc mogą się tam również wybrać właściciele zwierząt. Wszystkim czynnościom dodatkowo towarzyszy kojący śpiew ptaków.
Zobacz również: Kraków: Po kilkunastu latach przerwy mieszkańcy wejdą do parku Jalu Kurka