Zima już na horyzoncie. Padła konkretna data
Kiedy ma być pierwszy śnieg? Chociaż są tacy, którzy najchętniej zatrzymaliby słoneczną jesień na zawsze, chłodniejsza aura, której towarzyszyć będą opady białego puchu, wkrótce wkroczy do Polski. Długoterminowe prognozy pogody znają odpowiedź. Padła nawet konkretna data.
Tegoroczna jesień, na wielu obszarach kraju wyjątkowo słoneczna i zasługująca na zaszczytne miano "prawdziwej, polskiej", rozbudziła nadzieje Polaków na nieco dłuższy, pozbawiony opadów śniegu i ujemnych temperatur czas. Aura szybko ostudziła jednak podobne myśli.
W wielu regionach mieszkańcy od kilku dni, wraz z nadejściem wieczoru, obserwują spadek temperatury, a kolejno także nocne przymrozki. Nie brakuje też mgieł - niekiedy marznących, powodujących śliskość dróg. W najbliższych tygodniach nie będzie lepiej.
Kiedy będzie pierwszy śnieg 2024? Oto co mówią prognozy
Najbliższe dni, na przeważającym obszarze kraju mocno pochmurne, dadzą zapomnieć na chwilę o słonecznych, jesiennych dniach. Wkrótce jednak zza chmur znów wyjdzie słońce - i chociaż temperatury będą utrzymywać się w granicach 10 st. C, spadając w okolice zera wraz z nadejściem wieczoru, o opadach śniegu nie będzie mowy.
"W najnowszych realizacjach naszych modeli zimy jeszcze nie widać. I wydaje się, że w pierwszej dekadzie listopada w Polsce nie nastąpi wyraźna zmiana warunków termicznych i opadowych" - informują synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ale chociaż na razie możemy być spokojni, nie oznacza to, że aura nie zmieni się jeszcze w tym miesiącu.
Zobacz również: Prosty i tani sposób na zatrzymanie ciepła w mieszkaniu. Dzięki niemu obniżysz rachunki
Kiedy przyjdzie zima 2024? Śnieg widać już na horyzoncie
W 2023 roku pierwsze opady białego puchu zaskoczyły Polaków 17 listopada. Wiele wskazuje na to, że w tym roku będzie zupełnie podobnie. Długoterminowe prognozy pogody wskazują bowiem, że pierwszy śnieg pojawi się w Polsce 18 listopada - donosi serwis eska.pl. W kolejnych dniach spadnie go nawet więcej.
Opady śniegu jako pierwszych nawiedzą mieszkańców południowej Polski - Śląska, Małopolski i Podkarpacia. Kolejno dadzą się we znaki na północnym-zachodzie kraju - w województwach pomorskim i zachodnio-pomorskim. Czas szykować więc czapki, rękawiczki i szaliki. Kierowcy już teraz powinni pomyśleć zaś o zmianie opon na zimowe.
Zobacz również: Amerykańscy dziennikarze docenili dwa polskie miasta. Kraków i Wrocław wśród najlepszych na świecie