Związek po związku
W przeciągu ostatnich 25 lat stosunek społeczeństwa do powtórnego ślubu zmienił się, tak jak i wzrosła akceptacja dla rozwodów.



Dla przykładu w latach 70. nie było czegoś takiego jak poradnictwo rodzinne, w księgarniach trudno było znaleźć poradniki dla dzieci, dotyczące przeżycia rozwodu rodziców czy zaznajomienia się z przyrodnim rodzeństwem.
Dlaczego jednak niektóre powtórne małżeństwa zdają się nieźle funkcjonować, podczas gdy inne rozpadają się? Kluczem do małżeńskiego szczęścia jest przyjaźń, ta objawiająca się dążeniem do intymności, wzajemnym szacunkiem i szczerą radością z towarzystwa partnera.
Poznanie partnera
Kardynalnym błędem popełnianym i przy pierwszym, i kolejnym małżeństwie, jest brak czasu na poznanie partnera. Większe znaczenie zdaje się to mieć w przypadku zawierania powtórnego związku, gdyż zwykle człowiek nauczony doświadczeniem nieudanego związku, żyje przez jakiś czas w samotności, nabywa i doskonali umiejętności samodzielnego radzenia sobie z kłopotami, staje się bardziej niezależny i zna wartość wolności. Wchodząc w kolejny związek, nie oczekuje wsparcia czy pomocy, wybór jest bardziej świadomy i podyktowany względami innymi niż chęć ulżenia w codziennych kłopotach. Ale oczywiście nie jest tak w każdym przypadku?
Szacunek dla partnera
Grzechem głównym bycia w związku jest nadmierny krytycyzm względem partnera. To wyjątkowo niekomfortowe warunki do budowania więzi w związku. Powodują utratę zaufania, szacunku i poczucia bezpieczeństwa.
Warto na co dzień spuszczać z tonu i nim się wypowie uszczypliwą uwagę, przemyśleć możliwe konsekwencje jej wypowiedzenia. Przecież partnerzy grają w tej samej drużynie i działają na rzecz wspólnego celu, nie warto tego niweczyć dla chwilowego poczucia satysfakcji i pychy.
Tworzenie nowej rodziny
Jeśli do nowego związku wchodzą dzieci partnerów z poprzednich związków, największym wyzwaniem jest takie scalenie wszystkich domowników, by dom rozwijał się w harmonii. Pobożne życzenie?
Życie każdego z uczestnika nowego rozdania kart zmienia się diametralnie. Ale już przed zawarciem kolejnego małżeństwa należałoby uporządkować relacje w przyszłej rodzinie, jasno określić role przybranych rodziców - uciekając się nierzadko do pomocy psychoterapeuty, prawnika czy grupy wsparcia w postaci podobnych małżeństw. Jak będą wyglądały kwestie finansowe, kto ma być odpowiedzialny za utrzymanie dyscypliny itp. Należy unikać usilnego bycia supermamą czy superatą, zastępowania roli biologicznych rodziców.
W imię dobra dzieci (swych własnych i partnera) nie należy też zaniedbywać związku, to on ma stanowić oparcie dla wszystkich domowników w chwilach stresu i próby.
Wpływ przeszłości
Przechowywanie w pamięci złych wspomnień z przeszłego związku może wpływać destrukcyjnie na nowy związek. Nowy związek ma swoje własne problemy, jeśli dodatkowo dochodzą do tego problemy z wcześniejszego - należy się z pełną świadomością z nimi zmierzyć.
Ważne jest wspólnie z partnerem pracować nad jakością nowego związku i utrzymywać realistyczne oczekiwania. Jeśli chcesz zmienić swoje małżeństwo, zmień siebie. Wtedy w sposób oczywisty nadejdzie zmiana we wzajemnych relacjach.
Oddanie dla związku
W kwestii prawidłowego funkcjonowania małżeństwa nie ma tak naprawdę różnicy, czy chodzi o pierwsze, czy o kolejne. Najprawdopodobniej problemy, które doprowadziły do rozpadu pierwszego związku, pojawią się wcześniej czy później w nowej relacji. Kluczem do zapobieżenia kryzysowi i rozpadowi jest komunikacja, ale raczej dialog niż monolog.
Praca nad związkiem jest warta zachodu. Szczere oddanie jej sprzyja.
Małżeństwo wymaga sporego nakładu pracy, ale pamiętajmy, że rozwody też.