Anita Werner jest oczarowana najbardziej zieloną wyspą Chorwacji!
Mljet, który jest ósmą co do wielkości chorwacką wyspą, stanowi wśród nich zieloną oazę. Bogactwem tej krainy są gęste lasy, które objęto ochroną w ramach Parku Narodowego Mljet. To miejsce bardzo przypadło do gustu Anicie Werner, która spędza tam teraz wakacje ze swoim partnerem.
Anita Werner na wakacjach
Zobacz również:
"Wiele lat uczyłam się wypoczywać, więc teraz jak wypoczywam, to naprawdę od wszystkiego. Na chorwackiej wyspie Mljet świetnie mi to dziś wychodziło. To najbardziej zielona chorwacka wyspa, trzy czwarte jej powierzchni zajmują lasy" - napisała Anita Werner na swoim profilu instagramowym, przy galerii zdjęć obrazującej walory wyspy.
"Park Narodowy Mljet to natura w czystej postaci: jeziora, drzewa, przestrzeń, grające cykady. A jak ktoś potrzebuje do tego odrobiny historii, to znajdzie ją także w tym parku, na malutkiej wysepce św. Marii" - wymienia to, co warte tam uwagi.
Te atrakcje wkomponowane są w górzysty teren. A to wszystko otaczają jedne z najczystszych wód na świecie.
Na obszarze parku narodowego są również dwa słone jeziora - Wielkie i Małe. Jeśli zaś chodzi o wysepkę św. Marii, jej klejnotem jest opactwo benedyktyńskie. Poza tym Mljet ma wiele zabytków z czasów rzymskich i Republiki Dubrownickiej. Co ciekawe, według legendy na Miljet został uwięziony przez nimfę Kalipso sam... Odyseusz.
Ten bohater mitologii greckiej ma tam nawet jaskinię własnego imienia, do której można się dostać od strony morza.Warto też dodać, że Mljet nie jest miejscem aż tak bardzo obleganym przez turystów. Nie ma tu też hałaśliwych klubów i dyskotek.
"Cisza, spokój, nic się nie dzieje" - napisał w jednym z postów na Instagramie partner Werner, dziennikarz sportowy Michał Kołodziejczyk, przy okazji zwiedzania parku narodowego.
Na wyspę Mljet dostaniemy się drogą morską - promy kursują z półwyspu Peljesac oraz z Dubrownika.