Dorota R. usłyszała zarzuty. Były mąż artystki zatrzymany
Dorota R. miała usłyszeć zarzut, a jej były mąż Emil S. został zatrzymany. Gwiazda jednak już zdążyła zabrać głos w sprawie tych sensacyjnych doniesień.
Dorota R. z zarzutami
O Dorocie R. i jej rozstaniu z mężem, a następnie o promocji filmu "Dziewczyny z Dubaju", było ostatnio niezwykle głośno w mediach.
Byli małżonkowie na oczach polskiego show-biznesu toczyli spory i wywlekali prywatne sprawy na światło dzienne.
Tym razem znów jest o nich głośno z powodu zatrzymania Emila S. i jednego zarzutu pod adresem Doroty R.
Według informacji podanych przez rmf24.pl, piosenkarka podejrzana jest o pomocnictwo do przestępstwa "mówiącego o udaremnieniu zaspokojenia wierzycieli".
Jest ona podejrzana o pomocnictwo do przestępstwa z artykułu 300 Kodeksu karnego, mówiącego o udaremnieniu zaspokojenia wierzycieli. Za takie postępowanie grozi kara nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Gwiazda jednak nie ma zamiaru milczeć i już skomentowała sytuację.
"Jako producent kreatywny, tworząc film od A do Z, wykonałam swój obowiązek przynosząc gotowe dzieło. Ba! Nie byle jakie, bo bijące kinowe rekordy oglądalności 2021 r.. Drugiego producenta, mojego eksmęża, zadaniem było przynieść na to budżet, dopiąć umowy z inwestorami i opłacić ekipę. On dostał hita, ja same problemy. Emil z ponoć 40 zarzutami został aresztowany. Ja jako prezes spółki dostałam jeden zarzut i pewnie parę lat bronienia się w sądzie. Rozumiem. Za głupotę, naiwność i zaufanie się płaci. Brak świadomości nie zwalnia z odpowiedzialności. Byłam na to psychicznie przygotowana" - napisała w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych Dorota R.
***
Zobacz również: