Joanna Racewicz zaskoczyła zdjęciem! Tak spędziła Walentynki
Joanna Racewicz podzieliła się z fanami wyjątkowymi zdjęciami z restauracji. Ale nie wydarzyło się to bez powodu. Gwiazda pokazała, jak spędziła Walentynki i to właśnie tym zaskoczyła swoich obserwatorów.

Spis treści:
Joanna Racewicz chętnie dzieli się swoją prywatnością w mediach na swoich zasadach
Joanna Racewicz ma spore grono odbiorców, którzy od lat śledzą jej karierę w mediach. Sama gwiazda prowadzi także prężnie swój profil w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się z fanami nie tylko kwestiami zawodowymi, ale też uchyla rąbka tajemnicy jeśli chodzi o jej życie prywatne.
Zobacz również:
- Zastosowała metodę "3-2-1". Dakota Johnson zachwyca sylwetką. Oto plan jej diety i ćwiczeń
- Brad Pitt przerywa milczenie na temat zakończenia małżeństwa Angeliny Jolie. Milczał wiele lat
- Kim Kardashian skończyła studia. Mało kto się tego spodziewał
- Połączenie, którego nigdy nie mamy dość. Kochają je paryżanki, lansuje Małgorzata Kożuchowska
To tam pozwala sobie na różne refleksje dotyczące spraw społecznych, czy jej prywatnych spraw. Tam też otwiera się przed fanami, poruszając niekiedy bardzo delikatne tematy, jak miłość, czy tęsknota.
Nie unika także tematu męża, którego straciła w wypadku 2010 roku. Od tego momentu niewiele wiadomo jednak o jej życiu uczuciowym i akurat tę sferę swojej prywatności dziennikarka bardzo chroni.

Jednak z okazji Walentynek Joanna Racewicz zdecydowała się pokazać wyjątkowe zdjęcie, przypominające o tym święcie miłości.
Randka sama ze sobą. Joanna Racewicz zaskoczyła fanów wpisem
To właśnie w Dzień Zakochanych Joanna Racewicz udostępniła na swoim profilu w mediach społecznościowych zdjęcie z restauracji, gdzie siedzi przy romantycznie przystrojonym płatkami róż stole.
Uśmiechnięta, pozuje przy nim sama. We wpisie wyjaśniła dlaczego:
"Walentynki. Randki... Dziś więc zabrałam na randkę siebie. Najfajniejszą osobę, jaką znam. Jedyną, co będzie przy mnie do ostatniego tchu" - napisała szczerze Joanna Racewicz.
Relację z tego wyjątkowego wieczoru możecie zobaczyć na Instagramie.
Fani od razu wyrazili aprobatę dla takiego pomysłu, chwaląc swoją idolkę w komentarzach:
"Bardzo mi się podoba takie podejście, wziąć na randkę samego siebie", "to chyba kwestia wieku i związanej z nim i mądrości życiowej", "I to jest cudowne. Nareszcie polubić siebie. Być wyrozumiałą i łagodną" - pisali internauci pod wpisem Joanny Racewicz.
Pojawia się jednak pytanie, kto tego wieczoru robił zdjęcie dziennikarce i dlaczego na stoliku są dwa nakrycia? Tę słodką tajemnicę zna chyba tylko Joanna Racewicz.
Zobacz także: