Joanna Racewicz zaskoczyła zdjęciem! Tak spędziła Walentynki
Oprac.: Karolina Iwaniuk
Joanna Racewicz podzieliła się z fanami wyjątkowymi zdjęciami z restauracji. Ale nie wydarzyło się to bez powodu. Gwiazda pokazała, jak spędziła Walentynki i to właśnie tym zaskoczyła swoich obserwatorów.
Spis treści:
Joanna Racewicz chętnie dzieli się swoją prywatnością w mediach na swoich zasadach
Joanna Racewicz ma spore grono odbiorców, którzy od lat śledzą jej karierę w mediach. Sama gwiazda prowadzi także prężnie swój profil w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się z fanami nie tylko kwestiami zawodowymi, ale też uchyla rąbka tajemnicy jeśli chodzi o jej życie prywatne.
Zobacz również:
Nie unika także tematu męża, którego straciła w wypadku 2010 roku. Od tego momentu niewiele wiadomo jednak o jej życiu uczuciowym i akurat tę sferę swojej prywatności dziennikarka bardzo chroni.
Jednak z okazji Walentynek Joanna Racewicz zdecydowała się pokazać wyjątkowe zdjęcie, przypominające o tym święcie miłości.
Randka sama ze sobą. Joanna Racewicz zaskoczyła fanów wpisem
To właśnie w Dzień Zakochanych Joanna Racewicz udostępniła na swoim profilu w mediach społecznościowych zdjęcie z restauracji, gdzie siedzi przy romantycznie przystrojonym płatkami róż stole.
Uśmiechnięta, pozuje przy nim sama. We wpisie wyjaśniła dlaczego:
"Walentynki. Randki... Dziś więc zabrałam na randkę siebie. Najfajniejszą osobę, jaką znam. Jedyną, co będzie przy mnie do ostatniego tchu" - napisała szczerze Joanna Racewicz.
Relację z tego wyjątkowego wieczoru możecie zobaczyć na Instagramie.
Fani od razu wyrazili aprobatę dla takiego pomysłu, chwaląc swoją idolkę w komentarzach:
"Bardzo mi się podoba takie podejście, wziąć na randkę samego siebie", "to chyba kwestia wieku i związanej z nim i mądrości życiowej", "I to jest cudowne. Nareszcie polubić siebie. Być wyrozumiałą i łagodną" - pisali internauci pod wpisem Joanny Racewicz.
Pojawia się jednak pytanie, kto tego wieczoru robił zdjęcie dziennikarce i dlaczego na stoliku są dwa nakrycia? Tę słodką tajemnicę zna chyba tylko Joanna Racewicz.
Zobacz także: