Julia Wieniawa wypoczywa na Bali. Gwiazda zachwyca w naturalnym wydaniu
Młoda aktorka i piosenkarka postanowiła uciec od zimowej pogody panującej w Polsce i wyjechała naładować baterie w ciepłym klimacie. Tym razem Julia Wieniawa postanowiła podzielić się z fanami zdjęciami z podróży na Bali.
Młoda aktorka i piosenkarka znów postanowiła uciec od panującej w Polsce zimowej aury. Wieniawa, podobnie jak większość polskich artystów czy celebrytów, prowadzi aktywnie konto na Instagramie. Jej profil obserwuje ponad 2 mln osób, a wrzucane przez nią zdjęcia są szeroko komentowanie.
Jeszcze w listopadzie gwiazda chwaliła się pięknymi zdjęciami z wyjazdu na Mauritius, gdzie pozowała w stroju kąpielowym i kwiatach we włosach.
Teraz Julia Wieniawa pochwaliła się zdjęciami z wyjazdu na Bali. Jak widzimy, celebrytka ostanie dni 2022 roku spędziła w Indonezji.
Za zamieszczonych zdjęciach możemy zobaczyć Julię w naturalnej odsłonie, bez makijażu, photoshopa czy wymyślnych scenicznych kreacji. Celebrytka pokazała zdjęcia w delikatnym kimonie z motywem kwiatowym oraz stroju kąpielowym na basenie.
Pozuje też w lokalnym sklepie w kasku na głowie.
Fani od razu zasypali gwiazdę komplementami oraz pytaniami o strój i wrażenia z wyjazdu.
Beauty. Udanego pobytu!
U r the prettiest
Celebrytka zamieściła także zdjęcia wśród roślinności, a wiadomo nie od dziś, że jest fanką egzotycznych roślin. Gwiazda nie tak dawno pokazała taras swojego mieszkania w Warszawie, który pełny jest egzotycznych roślin.
Julia Wieniawa jest jedną z najpopularniejszych aktorek i piosenkarek młodego pokolenia. Popularność zdobyła głównie dzięki roli Pauliny w serialu "Rodzinka.pl", ale mogliśmy ją zobaczyć również m.in. w serialach "Klan, "Na dobre i na złe", "Na Wspólnej", "Druga Szansa" oraz "W rytmie serca".
Zagrała także główne role w filmach "W lesie dziś nikt nie zaśnie" (2020) oraz jego kontynuacji (2021), Wszyscy moi przyjaciele nie żyją (2021) i Small World (2021).
W czerwcu 2022 roku ukazał się długo wyczekiwany, debiutancki album Julii Wieniawy "Omamy".
Tą płytą chcę powiedzieć - kończę pewien etap, poszukuję, kształtuję swoją muzyczną tożsamość. Każda z osób, z którą miałam okazję pracować pomagała mi wydobyć i odkryć różne odcienie "Omamów". Ta płyta jest zarówno końcem i początkiem. Zamknięciem pewnego etapu i rozpoczęciem nowej drogi. Mam nadzieję, że dzięki tym utworom spojrzycie na mnie nieco z innej perspektywy i będziemy mieli okazję poznać się lepiej... - mówiła Julia Wieniawa tuż po premierze albumu.
Zobacz też: Lottie Moss pochwaliła się pikantnymi fotkami!