To dlatego Kim Kardashian chce rozwieść się z Kanye Westem. Wyjawiła powód
Kim Kardashian, jedna z najsłynniejszych celebrytek świata, pojawiła się właśnie na okładce marcowego numeru amerykańskiego magazynu „Vogue”. W udzielonym wywiadzie opowiedziała o przebytej niedawno drodze ku samopoznaniu, która zaowocowała decyzją o zakończeniu związku z raperem Kanye Westem. Rok temu Kim złożyła pozew o rozwód. „Nie żałuję, bo trzeba być ze sobą szczerym w kwestii tego, co cię uszczęśliwia. Wybrałam siebie” – ogłosiła właśnie gwiazda.
Kim Kardashian i Kanye West pobrali się wiosną 2014 roku i od tej pory uchodzili za jedną z najgorętszych par amerykańskiego show-biznesu. Z biegiem czasu w mediach coraz częściej pojawiały się jednak doniesienia na temat problemów w związku gwiazdorskiej pary. Plotki te okazały się prawdziwe. W lutym zeszłego roku Kardashian złożyła pozew o rozwód, a od niedawna spotyka się z nowym partnerem - komikiem Petem Davidsonem.
Choć jego (wkrótce była) żona postanowiła najwyraźniej na nowo ułożyć sobie życie u boku kogoś innego, Kanye wciąż nie daje za wygraną. Zagraniczne media ujawniły pod koniec grudnia, że mimo toczącej się sprawy rozwodowej raper kupił dom w Hidden Hills w Kalifornii, znajdujący się nieopodal posiadłości Kim - a dokładnie... po drugiej stronie ulicy. Wszystko po to, by być bliżej czwórki dzieci, z którymi ma rzekomo utrudniony kontakt.
Na jaw wychodzą nowe fakty. Co zdradziła Kim Kardashian?
O tym, że związku z Westem nie da się już uratować, Kardashianka poinformowała fanów w wywiadzie, którego udzieliła właśnie amerykańskiemu magazynowi "Vogue". Celebrytka zdradziła, że 40. urodziny okazały się dla niej przełomowym momentem. To wtedy stwierdziła, że chce diametralnie zmienić swoje życie i postawić własne potrzeby na pierwszym miejscu. Rezultatem jej przemyśleń była decyzja o zakończeniu małżeństwa.
"Przez bardzo długi czas robiłam wszystko, by uszczęśliwiać innych. W ciągu ostatnich dwóch lat podjęłam decyzję, że wreszcie zatroszczę się o własne szczęście. To wspaniałe uczucie. Mimo że to doprowadziło do rozwodu, nie żałuję, bo trzeba być ze sobą szczerym w kwestii tego, co cię uszczęśliwia. Wybrałam siebie" - zdradziła Kim. Opisując realia wspólnego wychowywania dzieci z ekspartnerem, przyznała, że stara się utrzymywać ich problemy w tajemnicy przed pociechami.
Możesz się wściekać na swojego byłego, ale dzieciom będziesz mówić, że ich tata jest najlepszy
Tak reaguje Kanye West. Raper zabiera głos
Po wkroczeniu w czwartą dekadę życia Kardashianka postanowiła również zmienić codzienne nawyki i zadbać o zdrowie - zarówno fizyczne, jak i psychiczne. "Kończąc 40 lat zdecydowałam, że będę się lepiej odżywiać, częściej ćwiczyć, spędzać mnóstwo czasu z moimi dziećmi i ludźmi, którzy mnie uszczęśliwiają. Chcę również ograniczyć korzystanie z telefonu i przestać obserwować na Instagramie konta, które zamiast inspirować, wpędzają mnie w zły nastrój" - dodała Kim.
Na reakcję Kanye Westa nie trzeba było długo czekać. Zaledwie godzinę po opublikowaniu wywiadu z Kardashian 46-letni raper zamieścił na Instagramie kolaż zdjęć przedstawiających jego żonę i czwórkę dzieci.
"Boże, proszę spraw, by nasza rodzina była znów razem" - podpisał fotografię Ye. Część odbiorców zwróciła uwagę na fakt, że West jest obecnie związany z aktorką Julią Fox. "Ciekawe, co na to Julia" - napisał z przekąsem jeden z użytkowników serwisu. "Stary, spotykasz się z inną kobietą, a publicznie błagasz byłą, żeby do ciebie wróciła. Daj sobie spokój" - skwitował inny.
***