Żona Zenka Martyniuka schudła 15 kg!
Danuta Martyniuk, żona Zenka Martyniuka w ostatnich latach musiała zmagać się ze sporą dawką krytyki na temat swojego wyglądu. Wielokrotnie wytykano jej nadwagę, a nawet to, że wygląda starzej niż jej popularny mąż! Żona piosenkarza wzięła sobie te słowa do serca i przeszła totalną metamorfozę!

Kilka dni temu Danuta Martyniuk zaprosiła do swojego domu w Białymstoku ekipę programu TVP "Pytanie na śniadanie". Gospodyni oprowadziła dziennikarzy po swoim pięknym ogrodzie, zdradziła, że uwielbia wręcz pracę przy roślinach, a nawet opowiedziała trochę o swoich wakacyjnych planach.
Zobacz również:
- Pamela Anderson w nowej sesji zdjęciowej. Postawiła na zawsze modny dżins
- Paulina Sykut-Jeżyna na konferencji Polsatu. Patrzcie tylko na buty. Alternatywa dla szpilek
- Katarzyna Butowtt: Najpiękniejsza modelka lat 70. wraca na wybieg. W PRL-u zagrała w ponad stu reklamach
- Schudła 27 kilogramów. Spektakularna przemiana piosenkarki Lizzo. Tak teraz wygląda
W tym roku Danuta Martyniuk towarzyszyć będzie mężowi podczas jego koncertów nad morzem, a już jesienią razem wyruszą do USA, gdzie Zenek zagra kilka koncertów dla Polonii. Później para planuje zwiedzić Los Angeles i San Francisco, więc trzeba przyznać, że tegoroczny urlop znanego małżeństwa zapowiada się bardzo owocnie.
Głównym powodem, dla którego ekipa programu postanowiła odwiedzić żonę Zenka Martyniuka jest jednak jej niesamowita metamorfoza - Danuta schudła aż 15 kilogramów i wygląda naprawdę świetnie!
Zobacz również: Jane Seymour zmieniła fryzurę. Teraz jest nie do poznania!
Żona Zenka Martyniuka schudła aż 15 kg. Teraz zdradziła swój sekret!
Już w pierwszych minutach wywiadu dziennikarz "Pytania na śniadanie" spytał, czy żona Zenka Martyniuka ma w ogóle świadomość, że cała Polska jest zachwycona jej metamorfozą.
- No coś tam czytam w komentarzach, nareszcie miłe komentarze na mój temat, bo były takie, które mnie po prostu zmobilizowały do zmiany. Były bardzo niepochlebne na mój temat, że ja wyglądam jak mama Zenka, coś takiego i postanowiłam, że przejdę metamorfozę no i chyba się udało
- odpowiedziała.
Danuta Martyniuk przyznała, że jeszcze kilka miesięcy temu zdarzały się jej takie dni, że czytając książkę potrafiła zjeść nawet dwie, trzy czekolady i nie umiała odmówić sobie słodyczy.
- Ja potrafiłam zjeść naprawdę masę tych słodyczy, ciasta, czekolady. To u mnie było na porządku dziennym, że ja, no pochłaniałam to po prostu
- wyznała.
Niepochlebne komentarze na jej temat zmobilizowały ją wreszcie do zmiany nawyków żywieniowych. Żona Zenka Martyniuka ograniczyła jedzenie, odstawiła ziemniaki i białe pieczywo, a przede wszystkim ulubione słodycze.
Dieta to jednak nie wszystko - żona gwiazdora disco polo przyznała także, że wróciła do regularnych ćwiczeń i posiłkowała się gotowymi treningami, dostępnymi w sieci. Danuta zapuściła także włosy i kompletnie zmieniła garderobę, a jej metamorfozą zachwyceni się nie tylko fani Zenka Martyniuka, ale także on sam:
- Zenek mówi, że super, że schudłam, że dobrze wyglądam
- zdradziła w wywiadzie.
Danuta Martyniuk liczy, że uda się jej nie dopuścić do efektu jojo i obiecuje, że zrobi wszystko, by utrzymać wagę. Jak podoba wam się jej metamorfoza? Robi wrażenie?

Zobacz również: