Agnieszka Woźniak-Starak pożegnała psa. "Żegnaj maleńka"

Aktualizacja
Agnieszka Woźniak-Starak podzieliła się emocjami po śmierci swojego ukochago psa, Judy
Agnieszka Woźniak-Starak podzieliła się emocjami po śmierci swojego ukochago psa, JudyEast News

Zobacz również:

Agnieszka Woźniak-Starak żegna jamniczkę Judy

Przyjechały jamniki, casting wygrała Judy. Z niedowładem nogi, kulawa, nie pachniała najlepiej, jednak grała brawurowo. W zasadzie to Magdzie zawdzięczam to, że Judy trafiła do nas, bo to ona odkryła, że nasza mała aktorka nie ma domu. To znaczy ma, ale tymczasowy, jest bowiem pod opieką fundacji @sosdlajamnikow, która na co dzień pomaga psom tej rasy. Do fundacji trafiła zaś aż z ukraińskiego schroniska, gdzie prawie straciła życie. Decyzja była prosta, jamnik zostaje u nas

Agnieszka Woźniak-Starak o Judy. "Byłaś królową życia"

Uparta, wesoła, zawsze w gotowości do zabawy i do głaskania. Patrzyła w oczy z taką miłością, że nie było opcji, trzeba było ją kochać
A dziś rano było tak cicho... nawet nie zdawałam sobie sprawy, ile życia wnosiła do naszego stada. Miała tylko trzy sprawne łapy, chore serduszko, a wszędzie było jej pełno. I codziennie udowadniała, że jamnik to nie rasa, to stan umysłu. Do zobaczenia kochana, byłaś królową życia, będziemy za Tobą bardzo tęsknić
„Ewa gotuje”: Barszcz czerwony na kwaśnicyPolsatPolsat