Czy można jeść ziemniaki z pędami?
Ziemniaki, kartofle, pyry – w zależności od regionu przyjmują różne nazwy. Jedno jest pewne – królują na stołach większości polskich rodzin. Czy możemy je spożywać, kiedy wypuszczą pędy? Okazuje się, że tak, ale pod pewnymi warunkami.
Ziemniaki zaczynają kiełkować, gdy przechowujemy je w nieodpowiedni sposób. Najczęściej dzieje się tak z uwagi na warunki atmosferyczne, wpływające niekorzystnie na ziemniaki - promienie słoneczne i zbyt wysoką temperaturę. Wówczas na powierzchni bulwy mogą pojawiać się pędy, których absolutnie nie powinniśmy spożywać, gdyż zawierają solaninę, która jest toksyczna. Zjedzenie pędów może doprowadzić do bardzo poważnych problemów żołądkowych.
Ziemniaków z widocznymi pędami nie trzeba się jednak pozbywać. Po odkrojeniu kiełków oraz niewielkiego fragmentu bulwy, w miejscu której wyrosły pędy, ziemniak nadaje się do obróbki cieplnej i bezpiecznego spożycia.
Jeśli ziemniak nie posiada kiełków, ale po jego obraniu dostrzeżemy kolor zielony, powinniśmy zrezygnować z jego spożycia. Niedojrzałe, zielone części również zawierają wspomnianą już solaninę, zaliczaną do glikoalkaloidów - która jest naturalną toksyną. Zjedzenie takiego ziemniaka to fundowanie sobie niemal pewnych problemów układu pokarmowego.
Jeśli chcemy zminimalizować proces kiełkowania ziemniaków, musimy zadbać o odpowiednie warunki do ich przechowywania. Ziemniaki powinny "leżakować" w chłodnym i zaciemnionym miejscu. W tym przypadku najlepiej sprawdzi się spiżarnia lub piwnica. Najlepiej trzymać je w koszu lub papierowej torbie, a unikać plastikowych worków, które nie zapewniają odpowiedniej cyrkulacji powietrza.
Mimo że idealna temperatura do przechowywania ziemniaków to około 10 stopni Celsjusza, nie należy ich wkładać do lodówki. To spowoduje, że zawarta w nich skrobia zmieni się w cukier, a same ziemniaki nabiorą słodkawego smaku i będą mieć nieprzyjemną teksturę.
***
Zobacz także: