Jak rozpoznać prawdziwy miód? Prosty test pomoże wykryć "podróbkę"

Na liście najczęściej fałszowanych produktów spożywczych na świecie znajdują się: mleko, oliwa z oliwek i... miód. Dane te zostały niedawno udostępnione przez Food Fraud Database, który od lat zajmuje się upublicznianiem oszustw związanych z żywnością.

Niestety pełnowartościowych produktów w sklepach jest jak na lekarstwo, a wielu Polaków nie ma nawet pojęcia, jak odróżnić miód sztuczny od prawdziwego. To poważny problem, dlatego podpowiadamy, jak rozpoznać prawdziwy miód i wyjaśniamy, na czym polega proces jego fałszowania.

Cenne właściwości miodu są znane od zarania dziejów. Podczas wykopalisk na terenie Egiptu odnaleziono ponad trzy tysiące szczelnie zamkniętych naczyń z czasów powstawania pierwszych cywilizacji z "płynnym złotem" w środku. Wpływ produktu na organizm jest nieoceniony, a odpowiedzialne za to są cenne składniki odżywcze i witaminy, które zawiera naturalny miód. 

Do jego najważniejszych składników należą enzymy, pochodzące w znacznej części z gruczołów ślinowych pszczół. W wyniku reakcji, jakie zachodzą z ich udziałem, wytwarza się nadtlenek wodoru, będący substancją o cechach antyseptycznych.

To właśnie enzymom miód zawdzięcza swoje właściwości: przeciwzapalne, przeciwalergiczne i antybakteryjne. Poza nimi na właściwości miodu składają się również m.in.:

• aminokwasy
• kwas foliowy
• biotyna
• witaminy: A i C
• witaminy z grupy B
• 21 pierwiastków takich jak m.in. żelazo, wapń, magnes, potas, fosfor, mangan czy miedź. 
• glukoza i fruktoza

Miód jest bardziej kaloryczny, niż cukier, jednak w przeciwieństwie do niego jest zdrowy i łatwo przyswajalny przez organizm. Wykazuje działanie przeciwzapalne, a nawet przeciwbólowe. Pomaga zregenerować organizm przy przeziębieniu i łagodzi infekcje dróg oddechowych.

Na tym nie koniec cennych właściwości miodu, który przynosi ulgę przy zaparciach, obniża ciśnienie krwi i poprawia krążenie, a to i tak nie wszystko!

Prawdziwy miód różni się od sztucznego miodu pod wieloma względami. Doświadczeni pszczelarze potrafią ekspresowo określić jego autentyczność, wiek i sposób, w jaki był przechowywany, jednak, jak rozpoznać prawdziwy miód możemy my - amatorzy, którzy po prostu chcą zakupić w sklepie pełnowartościowy produkt?

• Prawdziwy miód tak samo, jak jego fałszywy odpowiednik na początku ma bardzo słodki smak, jednak ten autentyczny po chwili zaczyna uwalniać swoje naturalne aromaty. Łatwo wyczuć można w nim żywicę oraz inne naturalne substancje. 

• Sztuczny miód wydaje się jałowy. Niekiedy można w nim wyczuć chemiczny posmak.

• Po spróbowaniu prawdziwego miodu w ustach powinniśmy odczuć lekkie pieczenie lub drapanie. Jeżeli tego nie ma, to najprawdopodobniej zostaliśmy oszukani. Dotyczy to zwłaszcza miodów gryczanych. 

• Prawdziwy miód ma intensywny zapach - żywicy i wosku, a sztuczny w zasadzie jest go pozbawiony.

• Sztuczny miód ma też jednolitą strukturę, w przeciwieństwie do prawdziwego, w którym po otwarciu słoika widać drobinki wosku i pyłki, a często również pierzgi, które nie zostały wygotowane. 

• Na powierzchni prawdziwego miodu znaleźć można również charakterystyczny kożuszek. 

Jeżeli zastanawiasz się, jak rozpoznać prawdziwy miód, dowiedz się również, z jakim jego gatunkiem masz do czynienia. Poszczególne odmiany miodu różnią się od siebie smakiem, zapachem czy właściwościami. Portal Pszczelarski podaje, po czym można je odróżnić.

• Miód rzepakowy – W stanie płynnym jest bezbarwny, ewentualnie słomkowy. Po krystalizacji, która jest dość szybka, zmienia kolor na biały lub kremowy. Można w nim wyczuć nutę zapachową kwiatów rzepaku.

• Miód wielokwiatowy – Jego wiosenna odmiana jest dość jasna i delikatna w smaku. Wyczuć można jednak słodki aromat. Zbierany latem miód jest natomiast ciemniejszy i ma ostrzejszy smak.

• Miód akacjowy – Jest jasno słomkowy lub żółtawy. Zdarza się, że jest nawet całkiem przezroczysty. Gdy skrystalizuje, robi się biały lub jasnożółty. Bardzo intensywnie pachnie, z wyczuwalną nutą kwiatów akacji. W smaku jest bardzo słodki, bez wyczuwalnych nut goryczy czy kwasowości.

• Miód lipowy – Charakteryzuje się jasnożółtym albo lekko bursztynowym zabarwieniem. Czasem można odnieść wrażenie, że jego smak jest mocny, wręcz lekko pikantny lub gorzkawy.

• Miód spadziowy – To ciemny, niemalże brunatny, brązowy, lub zgniłozielony miód. Jego kolor jest uzależniony od gatunku drzewa, z którego zbierano spadź. Smak jest dość mocny i ostry. Można wyczuć w nim nuty żywicy. 

• Miód gryczany – Również ciemny. Przyjmuje kolor herbaciany lub brunatny. Ma intensywny, dość pikantny smak z silną nutą kwiatów gryki.

• Miód malinowy –  W postaci płynnej jest jasnożółty, a po krystalizacji jaśnieje. Ma delikatny, słodki smak z wyczuwalną nutą malin.

• Miód faceliowy – Z początku jest jasnożółty, a po krystalizacji jasnokremowy, lub całkiem biały. Jego smak jest lekki i delikatny.

• Miód wrzosowy – W formie płynnej ma brunatno-czerwone zabarwienie, a po krystalizacji staje się pomarańczowy lub brunatny. Przybiera wówczas galaretowatą konsystencję i pachnie wrzosem. Jego smak jest delikatny, jednak niezbyt słodki.

Jak odróżnić miód sztuczny od prawdziwego w domu? Jeśli nie chcesz go próbować, sprawdź, jak rozpuszcza się w szklance z zimną wodą. Wystarczy nabrać łyżeczkę produktu i włożyć ją do wody. Jeśli miód będzie rozpuszczał się nieregularnie, tworząc ciągnące się pasma, jest to znak, że mamy do czynienia z prawdziwym miodem. Miód sztuczny, który składa się w większości z cukru, rozpuści się znacznie szybciej i równomiernie.

Do sprawdzenia, czy miód jest prawdziwy, przyda się nam również talerz. Wystarczy nabrać łyżeczkę miodu i wylewać jej zawartość równomiernie na jego powierzchnię. Równomierny, powolny spływ miodu bez rwania i późniejsze utworzenie się stożka na talerzyku oznaczać będzie, że mamy do czynienia z naturalnym wyrobem pszczelarskim. Jeśli zaś miód będzie płynny, pozbawiony grudek i szybko rozleje się po całej powierzchni talerza, jest to miód sztuczny.

Czytaj również: 

Prawdziwy czy sztuczny? Na tym oszukują nas najczęściej

Ile kosztuje prawdziwy miód, a ile sztuczny? Sprawdziliśmy!