Katarzyna Bosacka wyjaśnia, dlaczego warto jeść majeranek. To on podkręca smak barszczu
Majeranek to przyprawa, która gości w wielu kuchniach i to właśnie ona stoi za aromatem wigilijnego barszczu. Przyprawa ta jednak nie tylko podkręca smak, ale także wykazuje prozdrowotne działanie. O tym, dlaczego warto jeść majeranek, opowiedziała Katarzyna Bosacka w najnowszym instagramowym poście.
Katarzyna Bosacka o majeranku
Tym razem dziennikarka postanowiła przyjrzeć się bliżej majerankowi, którego w jej kuchni nigdy nie brakuje. Katarzyna Bosacka podkreśliła, że świetnie współgra z wieprzowiną, a więc chętnie przyprawia nim kotlety mielone oraz schabowe.
Wielu nie wyobraża sobie wigilijnego barszczu bez dodatku majeranku. Influencerka postanowiła więc doradzić, jak wybrać ten, który najbardziej podkręca smak potraw. Podkreśliła, że najlepiej wybierać ten ekologiczny. Dodała, że jeśli to możliwe, wiosną warto posadzić majeranek we własnym ogrodzie.
Na przeziębienie i nie tylko. Jak działa majeranek?
Katarzyna Bosacka postanowiła wskazać internautom, dlaczego warto sięgać po majeranek. Jest on nie tylko źródłem przeciwutleniaczy, ale także łagodzi dolegliwości żołądkowe i wspomaga pracę układu trawiennego.
Oprócz tego sprawdza się w okresie jesienno-zimowym, gdy wielu mierzy się z różnego rodzaju infekcjami. "Majeranek może być stosowany do łagodzenia objawów przeziębienia, takich jak katar czy kaszel. Ma działanie rozkurczowe na mięśnie gładkie dróg oddechowych" - zaznaczyła infuencerka.
Majeranek może się również okazać pomocny w przypadku osób borykających się z cukrzycą, a wszystko to przez działanie regulujące poziom glukozy we krwi. Poza tym, jak podaje Katarzyna Bosacka, za sprawą właściwości bakteriobójczych może pomagać w utrzymaniu zdrowej flory bakteryjnej w jelitach.
***
