Koktajle błonnikowe: Dlaczego warto je pić?

Błonnik jest naturalną substancją, która poprawia pracę jelit. Można znaleźć go w wielu artykułach: począwszy od produktów pełnoziarnistych, poprzez orzechy i strączki, kończąc na świeżych owocach i warzywach. Błonnik dzieli się na dwie frakcje: rozpuszczalną i nierozpuszczalną. Mimo różnic, zachowują podobne właściwości. Błonnik w procesach trawienia szczelne wypełnia ścianki jelit. To zapewnia na dłużej uczucie sytości, co ułatwia opanowanie odczuwania głodu. Poza tym ułatwia wchłanianie cennych substancji zawartych w pokarmie, za to dłużej trawie te, które w nadmiarze szkodzą (przede wszystkim węglowodany). Obecność błonnika pomaga regulować poziom cholesterolu w krwiobiegu, a także wydłuża czas rozkładania się cukrów, przez co nie podnoszą gwałtownie insuliny. Błonnik pomaga też poprawić perystaltykę jelit: reguluje ilość wypróżnień, pobudza metabolizm (co sprzyja odchudzaniu), a także pomaga pozbyć się złogów obecnych w jelitach.

Warto pamiętać, że w wypadku stosowania diety ubogiej w błonnik, należy wprowadzać go do menu stopniowo. Jego zbyt duża ilość może podrażniać żołądek, a także powodować zaparcia i inne problemy trawienne.

Jeśli chcemy w krótkim czasie zrzucić kilka zbędnych kilogramów, a równocześnie wzmocnić organizm i pozbyć się toksyn, to koktajle błonnikowe są najlepszym pomysłem. Warto sięgać po różne kombinacje owoców i warzyw. Ponadto lato to idealny czas na picie koktajli błonnikowych, ponieważ właśnie wtedy mamy pewność, że owoce i warzywa są świeże i istnieje mniejsze prawdopodobieństwo, że do ich uprawy były stosowania pestycydy. Koktajle błonnikowe powinny być spożywane przeważnie rano, ponieważ błonnik nie jest trawiony przez organizm, dlatego jego zaleganie w żołądku może pogarszać kondycję organizmu.

Aby przyrządzić koktajle błonnikowe owoce lub warzywa można zmiksować z dodatkiem wody, choć nie jest to wymogiem. Można dodać do nich artykuły, które wody mają pod dostatkiem (np. arbuz bądź ogórek). Oczywiście, można zastąpić ją fermentowanymi produktami mlecznymi, takimi jak jogurty naturalne, maślanki bądź kefiry, które - dzięki obecności żywych kultur bakterii - wspierają mikroflorę jelitową. To właśnie ona pomaga jelitom pracować na pełnych obrotach, a także poprawić naturalną odporność organizmu.

Jeśli chcemy przyrządzić koktajl błonnikowy, to można sięgnąć po słodkie owoce. Jednym z nich jest banan, który działa nie tylko dobrze na układ pokarmowy. Znaleźć w nim można również potas i magnez: te dwie substancje w duecie korzystnie działają na układ krążenia, sprawiając, że łatwiej jest opanować skoki ciśnienia, co zmniejszenia prawdopodobieństwa zawału serca. Niestety, dojrzałe banany nie są wskazane dla osób z cukrzycą, jednak nie muszą z nich całkowicie rezygnować. Wystarczy, że wybierze się owoce mniej dojrzałe. Mimo wszystko obecność cukrów nie powinna nikogo przekonywać do rezygnacji z bananów, ponieważ błonnik reguluje pracę jelit i zmniejsza wchłanianie węglowodanów.

Truskawki są owocami, które latem są często obecne na straganach. Smak i wygląd zachęcają do ich zjadania na surowo, jednak właściwości sprawiają, że można z nich przygotować błonnikowy koktajl. Spożywanie koktajli błonnikowych z truskawkami to nie tylko sposób na poprawę pracy jelit, ale także doskonały sposób na wzmocnienie kondycji skóry. Owoce te mają mało kalorii, za to obfitują w cenne witaminy: A, C oraz E, które nie tylko regenerują tkanki, ale mogą również zapobiegać procesom nadmiernego starzenia się komórek oraz tworzenia zmarszczek!

O zaletach siemienia lnianego powiedziano i napisano już wiele. Te drobne ziarenka mają rzeszę swoich zwolenników i warto dodać je do koktajli błonnikowych! To nie tylko doskonały sposób na poprawę działania jelit poprzez dodatek błonnika, ale siemię lniane to solidny zastrzyk nienasyconych kwasów tłuszczowych z grupy omega. To właśnie one pomagają zachować układ nerwowy w doskonałej kondycji: wspierają pamięć i koncentrację, a także mogą minimalizować skutki przewlekłego stresu. Siemię lniane o obecne w nim kwasy tłuszczowe mogą także wspierać pracę serca: normalizować poziom trójglicerydów i cholesterolu (LDL), a także zahamować skoki ciśnienia tętniczego, co minimalizuje ryzyko wystąpienia chorób serca.

Przez wiele lat jarmuż był nieco zapomnianym warzywem, ale na szczęście dobra passa na zielone liście od pewnego czasu trwa w najlepsze! To właśnie nietypowa odmiana kapusty jadalnej pobija rekordy popularności na całym świecie. Wszystko za sprawą właśnie błonnika pokarmowego, który - jak wiadomo - wspiera pracę jelit. Ale w jarmużu można znaleźć o wiele więcej cennych substancji. Warto wspomnieć również sulforafan - jeden z najsilniejszych przeciwutleniaczy, a jak wiadomo to właśnie one pomagają usunąć z organizmu toksyny, a także zmniejszyć prawdopodobieństwo występowania chorób cywilizacyjnych.