Latem zapomnij o jarzynowej. Lekka sałatka siostry Anastazji idealna na upały
Oprac.: Agata Zaremba
Latem nie mamy ochoty na ciężkie i tłuste dania. To zrozumiałe, że najchętniej wybieraną opcją kulinarną w upalne dni są sałatki. Te lekkie, pożywne, a często też orzeźwiające dania potrafią całkowicie zastąpić ciepłe i ciężkie potrawy obiadowe. Jeśli marzy nam się lekka, lecz jednocześnie sycąca sałatka na gorący dzień, warto skorzystać z przepisu siostry Anastazji.
Najbardziej popularną i uwielbianą przez Polaków sałatką jest oczywiście jarzynowa, zwana też sałatką warzywną. Króluje ona na polskich stołach zwłaszcza w okresie Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Jednakże to niekoniecznie o niej marzymy w upalne dni. Latem poszukujemy nieco innych smaków, a do sałatek często lubimy dodawać owoce, które nie tylko dodają im witamin, ale i świeżego smaku.
Przepisem na idealną letnią sałatkę podzieliła się siostra Anastazja, która znana jest ze swoich smacznych i prostych specjałów.
Sałatka idealna na lato
Składniki:
- 2 piersi z kurczaka,
- puszka kukurydzy,
- puszka zielonego groszku,
- puszka ananasa,
- 4 kiszone ogórki,
- 3 pęczki świeżego koperku,
- 2 czerwone cebule,
- 3 łyżki majonezu,
- olej do smażenia,
- sól,
- pieprz.
Przygotowanie sałatki jest bardzo proste i zajmie nam niecałe 15 minut. Proces ten powinniśmy rozpocząć od usmażenia mięsa.
1. Pierś z kurczaka kroimy w kostkę, doprawiamy solą i pieprzem, a następnie podsmażamy na rozgrzanej patelni.
2. Następnie z zalewy odcedzamy ananasa, groszek oraz kukurydzę.
3. Cebulę, ogórki kiszone, umyty koperek oraz ananasa siekamy w drobną kostkę.
4. Wszystkie składniki umieszczamy w dużej misce, a następnie dodajemy do nich majonez oraz sól i pieprz do smaku.
5. Po wymieszaniu, sałatkę wkładamy do lodówki.
Siostra Anastazja zasłynęła z prostej i smacznej kuchni
Siostra Anastazja, swoją przygodę z gotowaniem zaczęła w młodości, po śmierci mamy, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu. Gdy wstąpiła na drogę duchową, pracowała w najróżniejszych placówkach, przygotowując posiłki dla chorych dzieci oraz kobiet. Tam czerpała z doświadczenia starszych zakonnic. Następnie przez 18 lat karmiła księży jezuitów. Kapłani pokochali jej potrawy do tego stopnia, że postanowili wydać książkę z przepisami siostry Anastazji. Od tamtej pory ukazało się kilkanaście publikacji, w których znajdziemy setki przepisów.