Nie czekam z pieczeniem babki do Wielkanocy. Sprytny patent przedłuża jej świeżość
Oprac.: Martyna Bednarczyk
Na kilkanaście dni przed Wielkanocą w lokalnych cukierniach ruszają zapisy na paczki pełne smakowitych wypieków. To świetne rozwiązanie dla osób, które nie przepadają za godzinami spędzonymi w kuchni. Jeśli jednak nie wyobrażamy sobie nie przygotować własnoręcznie poczęstunku, powoli zaczynamy planować, jak ogarnąć konieczne obowiązki. Jednym z nich jest upieczenie babki. Czy trzeba zwlekać z tym aż do samych świąt, a może uda się w magiczny sposób przedłużyć świeżość ciasta? Choć nie znamy się na czarach, podpowiadamy prosty patent, dzięki któremu nikt nie pozna się, że babka ma już kilka dni.
Spis treści:
Jak przechowywać babkę piaskową, by była świeża?
Kluczowe w odpowiednim utrzymaniu babki piaskowej do świąt jest odpowiednie zabezpieczenie jej przed nadmiernym wysychaniem. W tym celu warto zaopatrzyć się w folię aluminiową lub spożywczą albo wybrać się po szczelnie zamykane pudełko do wypieków. Warto mieć na uwadze, że zabezpieczone ciasto nie przetrwa długich tygodni. W grę wchodzi jedynie kilka dni. Tak przygotowana babka wytrzyma w temperaturze pokojowej 3-4 dni.
Jeśli już teraz wiemy, że może zabraknąć nam czasu, by przygotować wszystkie niezbędne potrawy na wielkanocny stół, upieczmy babkę piaskową wcześniej. W takiej sytuacji po wystudzeniu natychmiast zabezpieczmy ją jednym z podanych wcześniej sposobów i umieśćmy w lodówce. Jak długo może leżeć babka piaskowa w lodówce? Niska temperatura urządzenia utrzyma ją w dobrym stanie przez ok. 7 dni.
Przedłużanie świeżości babki drożdżowej
Upieczenie doskonałej babki wielkanocnej to zadanie czasochłonne, ale dla doskonałych efektów zdecydowanie warto. Chcąc mieć pewność, że wyjdzie znakomita, bardzo często przygotowujemy ją na kilka dni przed nadejściem Świąt Wielkanocnych. Choć takie podejście zdecydowanie ułatwia organizację pozostałych obowiązków domowych, pojawia się jeden problem. Jak przechować babkę drożdżową, by zachowała świeżość aż do uroczystego śniadania? Patentów na przedłużenie zdatności do spożycia jest kilka.
Zacznijmy od tego, że wypiek lepiej przechowywać w temperaturze pokojowej. Jeśli upieczemy babkę drożdżową w Wielki Czwartek lub Piątek, wystarczy przykryć ją ściereczką, owinąć w folię spożywczą lub włożyć do specjalnego zamykanego pojemnika. W ten sposób mamy pewność, że w święta będzie smakowała jak świeżo pieczona. Doświadczone panie domu zdradzają także swój patent na doskonały smak oraz konsystencję babki. Jeśli upieczemy ją o wiele wcześniej, możemy z powodzeniem ją zamrozić. Tak zabezpieczony wypiek przetrwa w zamrażalniku nawet do kilku miesięcy. Po rozmrożeniu nie straci nawet ułamka walorów smakowych czy zapachowych.
Jak odświeżyć kilkudniowy wypiek świąteczny?
Wzorem do naśladowania dla współczesnych restauratorów jest Magda Gessler. Setki rewolucji pod jej czujnym okiem nauczyły specjalistów oraz amatorów gotowania lepszego wyczucia smaku. W XIX wieku na czele popularności w tematach kulinarnych znajdowała się Lucyna Ćwierczakiewiczowa. To właśnie z jej przepisów czerpały inspiracje aspirujące panie domu. Co ciekawe, mistrzyni gotowania wynalazła ciekawy sposób na odświeżanie suchej babki wielkanocnej.
Zdaniem specjalistki, nic tak nie pomagało w przywróceniu świeżości babce świątecznej, jak owinięcie jej wilgotną bibułą i umieszczenie na kilka minut w piecu. To ciekawy patent, który z powodzeniem możemy wypróbować współcześnie. Jeśli proponowane wcześniej patenty na zachowaniu świeżości zawiodą, wykorzystajmy bibułę, wodę oraz piekarnik. Tak odświeżona babka wielkanocna nawet kilka dni po świętach będzie smakowała wybornie. Gwarantujemy, że sama zniknie z patery.
Sprawdź również:
